Wpis z mikrobloga

@Ordo_Publius

Nie będę pisał z kimś kto sądzi, że podatki to kradzież xd


Sorry, to tylko takie hasło. Tak naprawdę według definicji z polskiego kodeksu karnego podatki powinny być traktowane jako rozbój:

Art. 280. [Rozbój]
§ 1.
Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Kradzież jest to zabór rzeczy ruchomej w
Sorry, to tylko takie hasło. Tak naprawdę według definicji z polskiego kodeksu karnego podatki powinny być traktowane jako rozbój:


@Ekspert_od_niczego: Jak masz rację to idź się sądzić XD

Nie płać podatków i idź do sądu są sądzić, że to rozbój, bo tak wynika z kodeksu karnego. XDDD

Mina prawników i sędziów bezcenna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ekspert_od_niczego: lol, a pokaz mi podatek, z wylaczeniem gruntowego, ktory musisz zaplacic? Bo nie - vatu, pitu, citu akcyzy i wszystkich innych nie musisz płacić.

Płacisz je tylko i wyłącznie wtedy, kiedy z własnej, niczym nie przymuszonej woli zdecydujesz sie wykonać czynnośc, ktora jest opodatkowana, a co ważne, o tym, ze jest opodatkowana jestes poinformowany przed jej wykonaniem.
@kurczok

Płacisz je tylko i wyłącznie wtedy, kiedy z własnej, niczym nie przymuszonej woli zdecydujesz sie wykonać czynnośc


Dokładnie. Nie muszę płacić haraczu mafii, płacę go tylko wtedy, kiedy z własnej nieprzymuszonej woli zakładam sobie na ich "terenie" sklepik, żeby mieć za co utrzymać rodzinę.

Czym to się różni od płacenia podatków państwu?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ekspert_od_niczego: tym, ze mafia niczego nie oferuje. A panstwo pobiera po prostu noeobowiązkową opłatę za całą gamę usług, z których korzystasz. Ba, państwo mawet, w swej łaskawości nauczyło cię literek, żeb6ś teraz mógł głuloty po wykopach wypisywać.
@kurczok

tym, ze mafia niczego nie oferuje.


Czyli dokładnie tak samo, jak państwo. Bezwartościowe obietnice, których nie spełnia. Równie dobrze mafia daje "ochronę". I też nie można z niej zrezygnować, tak jak z "usług" państwa.

A ja chcę z nich zrezygnować i nie mieć z nim nic do czynienia.I oczywiście nie musieć płacić podatków. Niedopłaceni felczerzy z państwowej służby zdrowia zamordowali mi wystarczająco dużo członków rodziny, mój samochód wystarczająco się rozwalił na
@Ekspert_od_niczego:

zamordowali mi wystarczająco dużo członków rodziny

mój samochód wystarczająco się rozwalił na bezużytecznych drogach

Z których nie korzystam

Z niczego innego nie korzystam i korzystać nie zamierzam

XD

Jedyne, czego się nauczyłem przez pierwsze trzy lata szkoły, to obliczenia pod kreską,

To jedno zdanie napisałeś z sensem. Widać, że niczego się nie nauczyłeś XD
@kurczok Czy widziałeś tam czas przeszły? Nie korzystam, co nie znaczy, że nie korzystałem.

Widać, że niczego się nie nauczyłeś XD


Nie miałem większego problemu, żeby uzyskać wykształcenie wyższe na uczelni, na której kierunek na którym jestem jest od lat najlepszy w kraju, więc coś tam jednak umiem. Ty za to czytać nie umiesz.
@Ekspert_od_niczego:

Nie korzystam, co nie znaczy, że nie korzystałem.

XD. Teleportujesz się po ulicach, prąd uzyskujesz bezprzewodowo, a wodę i żarcie masz z rogu obfitości.

Jeśli musiałeś płacić za studia, to chyba jednak niewiele się nauczyłeś XD
@kurczok

Teleportujesz się po ulicach,


Autocytat:

albo z których z wielką chęcią zrezygnuję

Za korzystanie z chodników mogę płacić odpowiednio do ich wartości


Masz problem z czytaniem?

prąd uzyskujesz bezprzewodowo, a wodę i żarcie masz z rogu obfitości.


WTF? Płacę za wodę i prąd i to jak za zboże. Z własnej kieszeni, oprócz podatków. A żarcie w ogóle nie ma nic do rzeczy, bo państwo nie ma z nim nic wspólnego.

Jeśli
@Ekspert_od_niczego:

WTF? Płacę za wodę i prąd i to jak za zboże.

A ten prąd i woda to jak się do ciebie dostają? telepatycznie je dostajesz? XD
A żarcie do sklepu to jak dociera? teleportuje się?

Ukończyłem dzienne na państwowej uczelni jakby co


XD, czyli jednak państwo w swej łaskawości nauczyło cię literek
Mój drogi, całe życie korzystałeś, korzystasz i będziesz korzystać z państwowej infrastruktury. Ja wiem, że byś chciał za
@kurczok

A ten prąd i woda to jak się do ciebie dostają? telepatycznie je dostajesz?


Płacę za to w cenie prądu i wody. A nie z podatków.

A żarcie do sklepu to jak dociera?


Jak wyżej.

czyli jednak państwo w swej łaskawości nauczyło cię literek


Literek sam się nauczyłem. Nauczyło mnie co najwyżej różnych technik inżynieryjnych, za co dostało odpowiednią ilość kasy w podatkach moich starych.

Ja wiem, że byś chciał za
@Ekspert_od_niczego:

Płacę za to w cenie prądu i wody. A nie z podatków.

XD Nie, mój drogi. W cenie prądu i wody jest wydobycie(wyprodukowanie) i dostarczenie prądu i wody, a nie utrzymanie infrastruktury.

Jak wyżej.

Tak, tak, towary się teleportują i nie są dostarczane państwowymi drogami i torami kolejowymi XD

Nauczyło mnie co najwyżej różnych technik inżynieryjnych

To, że oprócz wykształcenia inżynieryjnego nie wyciągnąłeś ze szkolnictwa nic więcej, to twój problem,
@Ekspert_od_niczego:

https://slib.pl/prywatne-drogi-w-krajach-nordyckich/

https://en.wikipedia.org/wiki/Roads_in_Finland
Many private roads may be used by the general public, and may have different speed limits and different regulations from public roads. These are usually dead ends in the countryside.
Winter maintenance of roads and streets is managed by a local authority.
Czyli taaaa, liście to prywatnie sobie mogą zgarnąć, ale już śnieżek, który pada przez 3/4 roku to musi zgarniać państwo XD.

Dwie trzecie dróg w Szwecji
@kurczok:

W cenie prądu i wody jest wydobycie(wyprodukowanie) i dostarczenie prądu i wody, a nie utrzymanie infrastruktury.


Amortyzacja to jeden z kosztów wydobycia. Za utrzymanie infrastruktury odpowiadają przedsiębiorstwa (w Polsce państwowe), a nie rząd.

Tak, tak, towary się teleportują i nie są dostarczane państwowymi drogami i torami kolejowymi


Są i jest to zawarte w cenie tych towarów.

to twój problem, a nie państwa.


No właśnie. Ale to moi rodzice musieli płacić
Amortyzacja to jeden z kosztów wydobycia. Za utrzymanie infrastruktury odpowiadają przedsiębiorstwa (w Polsce państwowe), a nie rząd.

XD

Są i jest to zawarte w cenie tych towarów.

Czyli jednak korzystasz XD

No właśnie. Ale to moi rodzice musieli płacić za cały niepotrzebny mi syf w postaci plastyki i innych.

Nie, to ty za to płacisz. Ten niepotrzebny syf to tzw wykształcenie ogólne. To twój problem, nie państwa, że nic nie wyciągnąłeś z