Wpis z mikrobloga

Dobra, jedziemy z pierwszym wpisem o moim skanerze – Wstęp

Jakoś w lutym - marcu zauważyłem że #creality rozpoczęło kampanię na Kickstarterze ze swoim nowym produktem – skanerem Lizard. W pracy wykorzystuję większy skaner do skaningu budynków, więc stwierdziłem że się pobawię trochę takim mniejszym i coś uda się zdigitalizować :D Nie skanowałem wcześniej ani kinectem, ani iPhone. Mam doświadczenie z wykonywania modeli za pomocą zdjęć i chciałem porównać na ile dokładniejszy jest taki skaner. Trzeba tutaj zauważyć, że cena tego urządzenia jest bardzo niska w porównaniu do skanerów „przemysłowych”.

Do wyboru były 3 opcje – Standard, Premium i Luxury. Opisy poszczególnych wersji można zobaczyć np. tutaj https://creality3d.shop/products/creality3d-cr-scan-lizard-premium-3d-scanner Zdecydowałem się na Premium, kosztujące ok 1800zł. Z racji tego ze znajomy posiada enderka to dostałem darmowy upgrade do wersji Luxury (zawartość na zdjęciu pod postem). Zbiórka skończyła się sukcesem i zebrano jakieś 4 miliony dolarów. Do tego momentu wszystko szło super.

Dosłownie parę dni po zakończeniu zbierania środków okazało się że konkurencja złożyła pozew przeciwko producentowi, w związku z naruszeniem praw patentowych xD Long story short, całe procedowanie wydłużyło dostawę o jakieś dwa – trzy miesiące, bez pewności czy w ogóle dostanę produkt :> Ostatecznie skaner wylądował u mnie dwa dni temu. Szczęśliwie nie musiałem dopłacać do niego żadnego cła ani vatu. W chwili obecnej, skaner jest do kupienia w oficjalnym sklepie i kosztuje 769$ za wersję Premium (bez Color Kit)

Zestaw jest zrobiony całkiem sensownie – na pierwszy rzut oka nie widać tutaj chińskiej tandety. Jedyne czego bym się czepił to namiot bezcieniowy który wygląda jakby miał się zaraz złożyć. Dostajemy papierową instrukcję jak zmontować i przygotować cały sprzęt. Trzeba tutaj wspomnieć, że mimo niewielkich rozmiarów, skaner nadaje się do użytku stacjonarnego, albo do pracy blisko komputera. Do zasilania wymaga podłączenia do gniazdka. Pierwsze wrażenia z instalacji sprzętu to ogromna ilość przewodów do podłączenia tego wszystkiego. Na wejściu potrzebujemy 1x usb do podłączenia skanera do komputera + 1 micro usb do zasilania stolika obrotowego + gniazdko do zasilania skanera. W momencie gdy chcemy mieć model z teksturami, to konieczne jest kolejne USB do komunikacji z aparatem (albo telefonem) + zasilanie ledów wbudowanych w namiot bezcieniowy. Złożony zestaw nie zajmuje wiele miejsca – zmieścił mi się na regałowej półce. Skaner pracuje w odległości 20-40cm od skanowanego obiektu.

Całość „recenzji” podzielę chyba na trzy części – w kolejnej opiszę oprogramowanie, a w trzeciej pokażę co udało mi się uzyskać. Drukować na razie nic nie będę, bo moja drukarka jest obecnie w rozjazdach i wróci gdzieś za miesiąc ;)

Wołam @matiJ: @rosso_corsa: @L3stko: @A-10_Warthog:
#skanowanie #druk3d
rosomak94 - Dobra, jedziemy z pierwszym wpisem o moim skanerze – Wstęp

Jakoś w lut...

źródło: comment_16561478599QRb3Kp7dFOxN9bEGhrUGK.jpg

Pobierz
  • 11
@rosomak94: na zdjęciu Color Kit na półce gdzie aktualnie skanuję. Podczas kampanii nigdzie nie napisali wprost co się w nim znajduje, więc do końca była to lekka niewiadoma. W jego skład wchodzą:
- namiot bezcieniowy
- przejściówka usb do podłączenia aparatu
- zestaw przewodów do podłączania różnych aparatów
- większy i stabilniejszy metalowy statyw
- uchwyt na telefon
- ramię pozwalające na zamontowanie obok siebie skanera i aparatu/telefonu
Na razie jeszcze
rosomak94 - @rosomak94: na zdjęciu Color Kit na półce gdzie aktualnie skanuję. Podcza...

źródło: comment_1656148148OiP99kk9OxZd5zMez9SlZE.jpg

Pobierz
@rosso_corsa: @matiJ: da się wyeksportować surowe skany w .asc jak i gotowe modele w .obj i .stl. Wrzucę modele przy okazji ostatniej części - staram się zeskanować różne obiekty. Na razie mam proste figurki i dwa kubki - biały i czarny (czarny bywa problematyczny dla skanerów). Jeśli chcielibyście zobaczyć coś konkretnego, co znajdę u siebie w mieszkaniu to mogę zeskanować :)