Wpis z mikrobloga

Ale to jest promil produkcji rolnej Polsce bo bydło highlander, owca wrzosówka czy kura zielononóżka nie nadaje sie do gospodarstw towarowych.


@DanyDwaBanany: Niestety. Nie przyniesie zysków, które dają "fabryki" jaj, mleka, mięsa i zboża.
Wkład pracy ten sam, a zyski dużo mniejsze.
Na dokładkę zielononóżka nie nadaje się do chowu klatkowego, polska czerwona krowa, została wyparta właśnie dlatego, że były bardziej wydajne rasy. Pszenica wyskolitewka, płaskurka, też zostały z tego samego
@powsinogaszszlaja:

Na dokładkę zielononóżka nie nadaje się do chowu klatkowego


Ba! Na wolny wybieg w dużych ilościach też sie nie nadaję. Literatura podaje chyba max. 40-50 szt.

Wkład pracy ten sam, a zyski dużo mniejsze.


Ja bym nawet powiedział, że nakład pracy jest mniejszy w towarowym rolnictwie - wieksza mechanizacja i automatyzacja.

Kiedyś każde gospodarstwo - było ich dużo i małe, miało wiele żywności wyprodukowanej u siebie i było prawie samowystarczalne
Ba! Na wolny wybieg w dużych ilościach też sie nie nadaję. Literatura podaje chyba max. 40-50 szt.


@DanyDwaBanany: Najlepiej czuje się w gospodarstwach na skraju lasu. To jest pół dzika kura.

> Ja bym nawet powiedział, że nakład pracy jest mniejszy w towarowym rolnictwie - wieksza mechanizacja i automatyzacja.


Gdy teraz patrzę na pola, które jeszcze 40 lat temu były orane koniem i pługiem jednoskibowym, sam widzę kolosalną różnicę. O żniwach
@powsinogaszszlaja:

Różnicą jest to, że teraz małe gospodarstwo nie ma szans bytu.


Wtedy też nie miały racji butu, zwyczajnie ludzie nie mieli wyjścia i wegetowali ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Teraz mimo tego, że jest nieporównywalnie lżej, wszystko jest uzależnione od aury.


Zawsze tak było.

Mieszkam właśnie w tej części.

Patrzę na to wszystko przez okno.


Co ja ci będe opowiadał (°°