Wpis z mikrobloga

Bedac z różową i mając z nią dzieci, chcąc nie chcąc poznaje sie rozne zwiazki z dziecmi.
Zauważyłem pewną prawidłowość.
Jesli jakis typek zwiąże się z typiarą, ktora ma juz dzieci z innego związku (niekoniecznie wyszalanej na kutangach) to ten typ po zrobieniu swojego dzieciora nakreca typiare by odsunąć na bok starsze dzieci i poświęcają większość czasu wspolnemu. Tamte dzieci cierpią, bo nie dość, ze burak ich nie trawi to jeszcze matka, mimo, ze sie stara, tez stopniowo je odrzuca. Bardzo przykre i dla mnie nie zrozumiałe, bo jesli brac typiare z kaszojadami, to po co robić swoje. Nic to nie scementuje, a tylko #!$%@? i doda powodów do kłótni.
O ciężki #!$%@?, jakie to wszystko #!$%@?. Szkoda mi takich odrzuconych dzieci.
#dzieci #rodzina #psychologia #niewiemjaktootagowac #oswiadczeniezdupy
Pobierz erebeuzet - Bedac z różową i mając z nią dzieci, chcąc nie chcąc poznaje sie rozne zw...
źródło: comment_1656346285VANMCMQawFnKgkB6Jx21qd.jpg
  • 5
@erebeuzet: Bo robi dzieci z nią tak jak większość ludzi robi swoje - chce przekazać swoje geny/chce on mieć SWOJE dzieci (odpowiedź na to pytanie była dość prosta...).
Samica znajduje nowego samca i ma co do zasady dwa wyjścia:
1. Pozbycie się młodych (jesteśmy ludźmi więc tego nie robimy)
2. Odrzucenie swoich z poprzednim samcem i zajmowanie się potomstwem z aktualnym partnerem
@erebeuzet: te starsze dzieci mają swojego ojca, o ile ten typ nie odwala naprawdę dyskryminujących scen ( w rodzaju : jedziemy na wakacje, dzieci A i B śpią na balkonie i ogryzają kości, a dziecko C w apartamencie) - to do czego się przyczepić? dzieci A & B dostaną od swoich ojców co im się należy

co do zasady zgadzam się z tobą bo bym nie dyskryminował starszych bombelków na miejscu