Wpis z mikrobloga

@tomkol: Jak za pierwszym razem tego spróbowałem to śmierdziało mi to niepodtartym do końca dupskiem po twardym sraniu. Ale szybko zaczęło mi to smakować i aktualnie bób pojawia się na stole regularnie dwa razy w tygodniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)