Wpis z mikrobloga

Obecna sytuacja w wrestlingu przypomina mi trochę polską scenę polityczną. WWE to PIS, a AEW to konfederacja. Może nie dosłownie, ale fani /zwolennicy tych dwóch grup mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. Zarówno pisiory jak i fanboye WWE nie zdają sobie sprawy jakie gówno im się wciska, ale i tak gęba im się cieszy i jedzą ze smakiem. Z kolei kuce i fanboye AEW traktują swoich ,,wybrańców" jak coś niezwykłego, niesamowite, czegoś czego nikt wcześniej nie widział, szanse na lepszą przyszłość itd. a w rzeczywistości to taki sam ściek jak reszta, nawet gorszy, tylko inaczej zapakowany i ludzie łykają te populizmy jak pelikany
#wwe #aew #wrestling #polityka #polska
  • 2