Wpis z mikrobloga

@bardzo_lewak: Koło Szeherezady przechodziłem i patrzę stoi ta kobita. Tak jakoś biednie wyglądała, a ja w Boga wierzę to żal mi się jej zrobiło. No to mówię, pójdziesz ze mną, tu niedaleko, do Wielkiego Ryśka. Rysiek ma melinę, całkiem niedrogo bierze. Śledzia można tam kupić i czarne. Czarne to jego teść to on takie robi, że to lepsze niż szynka. Ja wolę. To wypiliśmy tam pół basa z nią i z