Aktywne Wpisy
poorepsilon +45
W czwartej klasie podstawówki zdałam sobie sprawę, że się umiera. Że ten mityczny koniec, który dosięga każdego dosięgnie i mnie i że to serio będzie koniec.
Głupia odpowiedź mojego taty wywołała we mnie traumę i od tego czasu przez kilka miesięcy codziennie miałam ataki paniki. Gdy tylko przypomniało mi się, że muszę kiedyś umrzeć zaczynałam krzyczeć, płakać, trząść się i bić. Chcialam poczuć cokolwiek, poczuć, że jeszcze żyje.
Zbiegło się to z
Głupia odpowiedź mojego taty wywołała we mnie traumę i od tego czasu przez kilka miesięcy codziennie miałam ataki paniki. Gdy tylko przypomniało mi się, że muszę kiedyś umrzeć zaczynałam krzyczeć, płakać, trząść się i bić. Chcialam poczuć cokolwiek, poczuć, że jeszcze żyje.
Zbiegło się to z
marokoko 0
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W sensie leżąc na wierzchu zgniją po jakimś czasie. Nawet zakopane w ziemi potrzebują odpowuedniego czasu i warunków
@loginnawykoppl: czyli do czasu opanowania szczepień przez rolników (nawet optymistycznie załóżmy 3 tysiące lat temu - realnie mniej) drzew owocowych po prostu nie było!
@elf_pszeniczny: Pestki? no po paru latach tak ale część wykiełkuje, nie będą tak dorodne jak te szczepione, czy z ogrodniczego, ale jak najbardziej coś wyrośnie
Generalnie idea nie jest zła, słyszałeś np. o pomidorowej wyspie w Warszawie?
Chociaż z drugiej strony lepsze inwazyjne drzewa niż beton. (・へ・)