Też tak macie, że gdy macie jakąś nową rzecz, to wstydzicie się jej? Gdy miałem np. nowe ubranie, to nigdy nie szedłem w nich od razu do szkoły. Zawsze po jakimś czasie dopiero. To chyba jest genetyczne, bo mój dziadek, gdy w latach 90. kupił prasę, to zatrzymał się w lesie i czekał aż zrobi się ciemno, bo nie chciał, żeby ktoś na wsi zauważył. A przecież uczciwie na nią zarobił. #przegryw
Najbrzydsza (i będąca na granicy upośledzenia) typiara u mnie w robocie (i jednocześnie jedna z najbrzydszych kobiet, jakie widziałem), gdy koleżanki sobie z niej żartowały, żeby brała się za mnie, powiedział, że jestem za brzydki dla niej. #przegryw
#przegryw