Wpis z mikrobloga

Nie kupujcie nic poprzez OLX! Kupilem 3 przedmioty, z czego 2 przyjechaly jako: a) rozsypujacy sie gruz, b) gruz posklejany tasmami. W obu problematytcznych przypadkach info o stanie przedmiotu "jak nowy", a w jedym zdjecia zrobione tak, aby nie bylo widac wad...
OLX oba spory rozpatrzyl negatywnie dla mnie mimo miazdzacych dowodow... Od tej pory nie ma zadnej mozliwosci odwolania sie.

Dalej, nie mam jak zrezlizowac swoich roszczen z Kodeksu Cywilnego, bo nie posiadam danych sprzedajacych. OLX podaje mi jedynie ich nicki i numery telefonow... Prosby o udostepnienie danych osobowych spotykaja sie z odmowa, przy czym sam seriw w regulaminie poleca skorzystanie z lokalnego prawa w przypadku sporow!!!
Na etytkietach przesylek tez brak kompletu danych sprzedajacych.

Regulamin OLX jest tak skonstruowany, ze ochrona kupujacego to fikcja. Z zadnym ze sprzedajacych nie moge sie skontaktowac telefonicznie, nie odpisuja tez na wiadomosci.
Nie mam po prostut sily juz. Obaj prowadza ciagla sprzedaz uzywanym szajsem na tym serwisie; do tetgo layout strtony jest tak zestawiony, ze teraz, juz po dokonaniu transakcji, nie mozna znalezc ofert tych ludzi (czy nawet opinii o nich). To jest masakra.

Ergo, #!$%@? ludzi na hajs jest norma na tym serwisie. Malo tego, wspiera on taka dzialalnosc i chroni oszustow.
Bede sie z nimi sadzil, poczawszy od danych osobowych sprzedajacych. Czesciowo, ze wzgledu na to jak poroniony jest regulamin, rozwazam pozwanie bezposrednio OLX. W poniedzialek zaczne od policji i zlozenia zeznac w sprawie oszustw.

Zastanawia mnie - bo az ciezko mi uwierzyc, ze OLX to takie glaby - czy to moj jednostkowy przypadek, czy tez swego rodzaju norma.
Zasiegnalem jezyka i z moich poszukiwac wynika, ze jesli tylko utrzymujesz saldo sporow jako sprzedajacy <50%, niezaleznie od wartosci transakcji, to mozesz walic ludzi na hajs z 90% prawdopodobienstwem sukcesu, a serwis bedzie tryzmal twoje plecy... Jakie to smutne.

ZEBY WAM DO GLOWY NIE PRZYSZLO KUPOWAC CZEGOS BARDZIEJ WARTOSCIOWEGO TAM!!!

EDIT: Po rozmowie z komisariatem policji - odradzili mi przychodzenie, bo maja tyle wniskow ws. oszustw na olx, ze nie sa w stanie obrobic nawet 1/3... Nice.

#olx #afera #oszukujo
  • 19
@ejenes: Przeprowadzilem w zyciu ponad poltora tysiaca transakcji online na roznych platformach. Z czego 3 to byly jakies problemy. Jeden raz w wyniku bledu. Laczne straty 50 zl.
Tutaj w ciagu jednego dnia jestem w #!$%@? 1000 zl i mam zablokowana wszeslkla mozliwosc dalszego dzialania. Taki stan jest niemozliwy na zadnym innym portalu ecommerce jaki znam! ;/
@user-agent-switcher: Od siebie mogę tylko napisać, że kupiłem używany amplituner sieciowy (nowy ok. 3000 zł, ja zapłaciłem niecałe 1600 zł) i dostałem co kupiłem. Natomiast strona, cały ten system, jest fatalna. Do otrzymania danych sprzedawcy od Inpostu, miałem tylko jego imię i numer telefonu, a przecież Inpost też go nie legitymował, więc równie dobrze mogły być nieprawdziwe (ale było ok).
@user-agent-switcher: Zacząłem od galerii. U mnie nie ma różnicy. Bawiłem się trochę w webmastering i często potrafię "wyciągnąć" sobie maksymalną rozdzielczość ze źródła strony lub edytując adres. W źródle nie widzę opcji, ale w adresie można zmienić, o ile zostało wrzucone w przyzwoitej rozdziałce: jest np. image;s=1000x700 i zmieniam na image;s=4000x2800
@user-agent-switcher: Jakie miałeś dowody? Ja ostatnio odbierałem GPU to nagrywałem od wyjęcia z paczkomatu do rozpakowania. IMO niepodważalny dowód jeśli nie traci się przesyłki z kadru i widać wbijany kod na ekranie.
Wiadomo, jeśli sprzęt nie sprawny, ale bez widocznych uszkodzeń to nic to nie da.
@factislite: Zdjecia sprzetu, ktory mial byc "jak nowy", a w jednym przypadku byl polamany, a w drugim rozsypal mi sie w rekach ze starosci i z powodu zuzycia. Jakich innych dowodow moznaby chciec...

Z OLX nie ma znalczenia JAKIE masz dowody. One zostana zgodnie z regulaminem zignorowane, z wyjatkiem sytuacji w ktorej dostaniesz nie to, co zamowiles (przy czym nie dotyczy do stanu przedmiotu). Podpieraja sie przy tym przemisamiki kodeksu cywilnego,
@user-agent-switcher: wiem że po czasie Mirku ale miałem przeboje z olx podobne do Ciebie i może Cię zainteresuje że udało mi się jak złożyłem sprawę na policję, ale w małej miejscowości - może dlatego mieli możliwość, i musiałbyś złożyć w innym miejscu a można chyba wszędzie. Dla samej satysfakcji, nie liczyłem na nic, chciałem dojechać tego co mnie oszukał. Pieniądze odzyskałem, typ miał kłopoty, okazało się że to jakiś dzieciak i
@interpenetrate: Ciesze sie, ze to ogarnales.
Niestety mieszkam w Warszawie i tutaj, jak juz pisalem wczesniej, ilosc spraw o oszustwo internetowo o jakies 66% przekracza mozliwosci przerobowe policji. Narobilo sie tak w czasach pandemii i uchodzctwa.
Przelknalem straty i zapamietam sobie to doswiadczenie.

UOKIK jakos tam nawet sensownie dobiera sie OLX do dupy za te fikcyjne gwarancje ochrony zakupow, ktore przed niczym nie chronia. W kazdym razie beda mieli postepowanie prokuratorskie