Wpis z mikrobloga

@tepiciel_absurdow: brzmi bardziej jak typowe zamknięcie tętnicy środkowej siatkówki (udar niedokrwienny oka). Po prostu była jakaś skrzeplina, która poleciała do oka i spowodowała przytkanie, niedokrwienie i ślepotę. Jak coś jest martwe, to raczej nie odzyska swojej funkcji. To nic przyjemnego, ale chyba i tak to lepsze, niż udar mózgu gdyby to tam poleciała skrzeplina. Naprawdę niewiele da się zrobić. Jedynie może zbadać dobrze serce i brać leki przeciwkrzepliwe, by taka sytuacja
@tepiciel_absurdow: Oba raczej nie przez skrzeplinę. Mogło być zbyt wysokie ciśnienie tętnicze, jakiś atak jaskry itp. Nie znam szczegółów, ani nie jestem okulistą, więc szczerze to ciężko powiedzieć czy ktoś się tutaj przyczynił czy też nie.