Wpis z mikrobloga

#!$%@?, najgorsze w tym wszystkim jest to, że za parę dni wstaniesz rano do roboty, i jedząc na szybko jakieś gówno-śniadanie, odpalisz smartfona, a tam wyskoczy ci news: "Mamy najnowszy sondaż wyborczy przeprowadzony już po katastrofie na Odrze", i choć nie chcesz, to zapali się w tobie iskierka nadziei, klikniesz więc w link, po czym przeczytasz "...jak się okazuje tragiczna sytuacja w drugiej największej polskiej rzece nie wpłynęła na sondaże partii rządzącej, PiS nadal może pochwalić się 37,8-procentowym poparciem, co jest wzrostem o 0.5 pp. w stosunku do poprzedniego badania". I ogarnie cię takie poczucie bezradności i beznadziei, że odechce ci się żyć.

Do usłyszenia koło środy/czwartku.
#odra
offway - #!$%@?, najgorsze w tym wszystkim jest to, że za parę dni wstaniesz rano do ...

źródło: comment_16603788032XUUPjof3vtB6Jrsw1hURv.jpg

Pobierz
  • 11
37-8 procent to Soszjal Czendżys i Masturbatory dają. Druga strona barykady daje KO już przewagę na PiS. Uśredniając PiS ma jakieś 34% poparcia, a niezdecydowani poprą raczej opozycję więc przewaga PiSu jeszcze bardziej stopnieje. Nawet jeśli wygrają wybory za rok i wejdą w niestabilną koalicję z Konfederacją (o ile będą w stanie wejść w koalicję) to będzie albo niestabilny rząd (zbyt duże rozbieżności gospodarcze) albo PiS ich wchłonie co przyniesie Konfie kres
@offway Wybory póki się nie odbędą zawsze są tylko wiarą. Faktem jednak jest że jak się nie zdobędzie większości to trzeba szukać koalicji a PiS może mieć z tym duży problem. Oczywiście będzie kampania, będzie podwójne podniesienie płacy minimalnej co zresztą wymaga ustawa, będzie bicie piany w telewizji reżimowej - ale umówmy się, to statystycznego Polaka już nie rusza. PiS zmobilizuje swój beton dlatego KO powinna przede wszystkim dążyć do podniesienia frekwencji
@prze_GRYF:

większość byłych wyborców konfy rozejdzie się do opozycji (KO, P2050, Agrounia)


Czemu tak uważasz? Wyborcy Konfy to praktycznie to samo co wyborcy PiSu, tylko z 20-30 lat młodsi.
@arctic6 No nie. A jak głosowali w wyborach prezydenckich? Prawie 50/50 a mieli do wyboru tylko PiS i PO. PiS to dla nich lewica, są zacietrzewieni na rozdawnictwo. Jak im dojdzie jeszcze wybierać P2050, Agrounię, Gowina to PiS naprawdę zyska mniej niż opozycja. Zresztą nie ma już w PiSie efektu świeżości, a to bardzo działa na młodych.