Wpis z mikrobloga

GTA IV nieodłącznie mi się kojarzy z tym utworem (tak, to ten z pierwszego trailera). W ogóle ta część gry jest filmowa, więc bardzo lubiłem do misji sobie włączać stację The Journey. W pewnym momencie utwór nabiera tempa - i gwarantuję, że np. jakieś pościgi z nim wyglądają inaczej. Samo GTA 4 niedawno przeszedłem - fenomenalna gra i znacznie bardziej mi się podoba niż 5. Prawdopodobnie jest to kwestia sentymentu, bo w momencie jej wychodzenia byłem młodszy i była dla mnie większym szokiem jak na ówczesny rynek gier. No i też poważny i duszny klimat robi robotę - mnie jako fana Max Payne kupiło. Ale też potrafię zrozumieć głosy osób, które od GTA oczekują rozwałek, płytkości itp. Fajnie jednak, że powstała choć jedna część tak odmienna.


#gta #gta4 #graiv
GoddamnElectric - GTA IV nieodłącznie mi się kojarzy z tym utworem (tak, to ten z pie...
  • 7
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: dla mnie również gta4 póki co jest najlepszą odsłoną, nie tylko faktycznie brudny klimat, ale fizyka prowadzenia aut mnie tam kupiła, po prostu grało się w to mega dobrze, może jeszcze kiedyś przejdę
  • Odpowiedz
@citron: A to swoja drogą. Zazwyczaj jak przechodzę jakąś grę to myślę sobie "świetnie, fajna przygoda była, dobrze się bawiłem". A tutaj jak już przeszedłem fabułę i obejrzałem cały ending, to jakoś mi autentycznie przykro było, że już nigdy nikt nie zadzwoni do Niko z jakąś niepoboczną misją. Szkoda, bo mega się wkręciłem.

@GodBlessYou: Kiepska optymalizacja i problemy techniczne nie sprzyjały niestety temu. Fakt faktem jednak samo miasto też nie
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: jak podobało ci się GTA IV to obejrzyj filmy rosyjskie Brat i Brat 2.

Brat 1 aby wiedzieć mniejwięcej kto jest kto bo najważniejszy jest brat 2 gdzie główny bohater jedzie do USA, wtedy masz klimat który odtworzyli w GTA IV
  • Odpowiedz