Wpis z mikrobloga

@mariowtetrisie: Wiadomo kogo tam obchodzi jakiś 19 letni chłopak nikomu na zachodzie nie znany z imienia. Śmierć kogoś znanego jest bardziej tragiczna niż człowieka który żył sobie normalnie, miał jakieś marzenia i plany a teraz leży martwy w okopie ale o nim już nikt nie wspomni. Trzeba za to trąbić o śmierci kobiety która przez całe życie miała łatwo i pławiła się w luksusach biedaczka.
Codziennie umierają żołnierze, zwykli ludzie którzy walczą po to by ich kraj był wolny od tyranii i kacapskiego ucisku ale jak widać dla świata jest ważniejsza osoba reprezentacyjna.


@Morty1337: no patrz pan, generalnie przed 2014 Ukraińcy na wojnie z Rosją nie umierali, nieprawdaż?
Ale od cholery ludzi wtedy walczyło (i walczy dalej) na całej Ziemi i ginęło/ginie za swoje ideały. Czy śmierć takich Hutu/Tutsi czy choćby Palestyńczyków więcej dla ciebie znaczyła
@mariowtetrisie: Świat od początku swojego istnienia ciągle się zmienia, ludzie są coraz bardziej empatyczni i w porównianiu do świata sprzed kilkuset lat kierują się innymi wartościami, zaryzukuję stwierzenie że lepszymi. Moim zdaniem jeśli tego typu posty skłonią choć 1 osobę do głębszego przemyślenia tej kwestii to warto