Wpis z mikrobloga

Weekend za miastem niestety zakończony ( ͡° ʖ̯ ͡°) Fajne są te momenty, kiedy lokalsi pytają skąd przyjechałem, a ja mówię, że ze Splitu. Oni zwykle wtedy „aaaa, czyli objazdówka - a gdzie potem”? Na co odpowiadam, że z powrotem do Splitu. Wtedy zwykle zaczyna się konsternacja i często zrozumienie, że ja po prostu tu żyję. I wtedy zaczyna się wylew serdeczności wszelkiego pytań, gratulacje i mnóstwo pytań - jak ci się żyje? Co w nas lubisz? Czego nie lubisz? Co robisz? Czy zostajesz na długo? Ty już jak swój, masz super akcent! Takiej serdeczności bardzo szczerej, to jeszcze nie doświadczyłem. I to naprawdę mega prawdziwej, a nie tej wyuczonej jak w Stanach (tak, mam porównanie). Tym fajniejsze jest to, że takie zacne miejsca, jak Brela, już się wyludniają z turystów. #fotografia wykonana Ajpongiem, bo tym razem weekend luźny, więc i aparatu nie chciało mi się zabierać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tryb nocny podczas pełni księżyca. #podroze #podrozujzwykopem #chorwacja #splitalam - tag, gdzie nie do końca regularnie wypuszczam swoje smęty o codziennym życiu w Chorwacji, gdzie mieszkam od ponad 4 miesięcy
Biebrzanski_Ghul - Weekend za miastem niestety zakończony ( ͡° ʖ̯ ͡°) Fajne są te mom...

źródło: comment_1662918202IEZ2d8PDj2aY3OQ7ynhLEY.jpg

Pobierz
  • 9
@Stolusznik: Od pierwszego pobytu tutaj 10 lat temu gdzieś w głowie z tyłu zawsze miałem, że fajnie byłoby tutaj kiedyś pożyć jakiś czas. W tym roku spróbowałem najpierw przyjechać tu i pomiksować pracę zdalną z urlopem, potem przedłużyłem pobyt i... Jakoś tak zachciało mi się zostać ;) Chorwackiego nie znam, tylko jakieś podstawowe zwroty, za to dużo improwizuję i łatwo można small talkować, lokalsów zadowoleni nawet jak próbujesz tylko ;)