Wpis z mikrobloga

Najbardziej dobijająca w nowej rzeczywistości jest bezsilność, bo tak naprawdę jako jednostki nic nie możemy zrobić. Krok po kroku idziemy w kierunku zamordyzmu i całkowitej kontroli, jak w Chinach. Ta cała pandemia pokazała na jak wiele może sobie pozwolić władza względem ludzi i niestety, ludzie pomimo tylu znaków i tak wierzą w to, co mówią media i politycy. Przecież obecny kryzys jest wywołany przez tych samych ludzi, którzy zamykali nas w domach i handlowali prawami obywatelskimi kosztem szczepienia. Żeby nie było, nie podważam istnienia wirusa, ale na pewno nie było to coś TAK GROŹNE, by #!$%@?ć gospodarki poprzez wywołanie najwyższych inflacji od x lat. Jeśli ktoś nie widzi w tym celowego działania, to naprawdę współczuję. I najlepsze, że w tym całym cyrku, gdzie wszystkie kraje wprowadzały lockdowny i zamykali ludzi w domach, to ci sami ludzie, którzy to wszystko wprowadzili w IMIĘ ZDROWIA, sami mieli to wszystko w dupie i bawili się w najlepsze. Przerażające jest jednak to, że duża masa ludzi i tak popiera i popierało lockdowny. Ja nazywam takich pożytecznymi idiotami i właśnie przez takich ludzi będzie tylko gorzej.

Tak samo kryzys energetyczny, no kto doprowadza do upadku kopalń, kto nie uniezależnia się od surowców ze zbrodniczej Rosji, która przecież wojnę prowadzi od 2014, teraz nagle jest bee, a przez te wszystkie lata była ok? Narzuca się nam jakieś normy emisji spalin, promuje się elektryki i to wszystko w imię ekologii, gdzie Europa ma tak marginalny wpływ na produkcję CO2 w porównaniu do reszty świata. To wszystko lobbowane przez tych samych ludzi z tymi samymi powiązaniami. A prawda jest taka, że gdyby naprawdę chodziło o ekologię, to tworzyłoby się samochody, które po prostu się nie psują, no ale ktoś powie, że przecież koncerny samochodowe by nie zarabiały. No ale zaraz, kto tu mówił, że ekologia jest najważniejsza? No przecież jest to poświęcenie, którzy zwykli ludzie mogą ponieść w imię innych celów, a koncerny nie mogą?

Najlepsze, że ekologia jest też promowana przez ludzi, którzy mają ją w dupie, no przecież ci ludzie w tydzień wytworzą większy ślad węglowy niż przeciętny kowalski w rok, ale to ten kowalski jest złym dla świata, bo jeździ starym dieslem, a nie stać go na elektryka. I pomimo tych znaków, to i tak się znajdą pożyteczni idioci, którzy mówią, że ci ludzie mogą wytwarzać taki ślad węglowy, jeśli plebs nie będzie jeździł tymi starymi passatami, no to o czym my mówimy? XD No aż ciężko mi takie podejście komentować.

Zawsze myślałem, że tak naprawdę pieniądze się tylko liczą, jednak patrząc na to, co się wyprawia na świecie, to jednak trzymanie ludzi za mordę jest bardziej podniecające dla elit. I to oczywiście za przyzwoleniem ludzi, którzy myślą, że to w imię jakiejś cyfryzacji i postępu. I wiem doskonale, że wiele osób weźmie to za szurski wysryw, ale mam to w dupie, to po prostu moje przemyślenia i wyciąganie wniosków z otaczającej mnie rzeczywistości.
#polityka #nwo #przemyslenia #ekologia #teoriespiskowe
  • 2
@wilhelm99: ogólnie się zgadzam, jedynie do 3 akapitu bym się przyczepił. Niepopularna opinia, ale jestem w stanie zrozumieć punkt widzenia ludzi latających prywatnymi odrzutowcami jednocześnie promując ekologię wśród "plebsu" - tych pierwszych jest stosunkowo niewielu, tych drugich setki milionów, skala sprawia że to te diesle bardziej zanieczyszczą środowisko.