Wpis z mikrobloga

a są jakieś szoty


@clinair: nie wiem czy komuś się chciało, za mało tego było żeby coś jednoznacznie potwierdzić
Nigdy nie wspomniał o "radzieckich braciach" ani nie śpiewał piosenek o WDW.
Jedynie to, że ilekroć z jakiegoś powodu był zmuszony wspomnieć o Ukrainie to za wszelką cenę unikał słów takich jak "wojna, agresja, napaść". Zamiast tego była "trudna sytuacja, wydarzenia na wschodzie" itp
Pewnie, żeby nie odstraszyć części widzów których dzieli