Aktywne Wpisy
Viesti +747
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tytuł:
Gargantua i Pantagruel 1-5
Autor:
François Rabelais
Gatunek:
klasyka
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9788371629129
Tłumacz:
Tadeusz Boy-Żeleński
Wydawnictwo:
Siedmioróg
Forma książki:
audiobook
Jestem bardzo zadowolona, że trafiłam na powieść François Rabelais'go. Z tego co się dowiedziałam jest ona jedną z pierwszych francuskich powieści spisanych prozą. Powstała jako kontynuacja ludowych bajek, więc bardzo dużo w niej rubaszności i wulgaryzmów, jednak z każdą księgą było ich coraz mniej, lub mniej zwracałam na nie uwagę.
Jestem pod wrażeniem tego jak ta renesansowa powieść jest przepełniona nawiązaniami do mitologii, jest ich nieskończona ilość. Zastanawia mnie czy to cecha epoki czy jedynie tego utworu: mianowicie w powieści zdarza się, że autor wymienia różne rodzaje rzeczy, obelgi piekarzy, zabawy Pantagruela w dzieciństwie, cechy charakteru wielce szanownych doradców Panurga. Tych wyliczeń w jednym ciągu zazwyczaj jest kilkadziesiąt,. Niesamowita moc informacji.
Książkę polecam jako jedną z ważnych dzieł XVI wiecznej literatury Europy, ja słuchałam ją w tłumaczeniu Tadeusza Boya-Żeleńskiego, nie wiem czy istnieją inne, ale niektórych tłumaczenie z pierwszej połowy XX wieku może odstraszyć.
Kwintesencją tej opowieści jest kult życia, kult fanatyczny, radosny, taki, jak może być u człowieka, który po latach — jak jego epoka po wiekach — niewoli strząsnął z siebie dławiące jarzmo; kult życia rozkoszujący się pełnią rozwoju wszystkich ludzkich sił i instynktów: od najwyższych potrzeb ducha do najpospolitszych potrzeb ciała.
Obfitą i niewyczerpaną jest dobroczynna beczka, z której czerpie już tyle wieków i pokoleń, a mocny i orzeźwiający jest jej trunek. Z jednym Szekspirem da się porównać szerokość i rozlewność Rabelaisowskiej fantazji; mimo wszystkich cech rdzennie galijskiego geniuszu jest w niej zarazem coś niefrancuskiego, zarówno w niedbałości o formę i o kompozycję, jak w niepohamowanym, nieskrępowanym niczym kipieniu bujności twórczej. W zwierciadle, jakie Rabelais stawia przed oblicze swojej epoce, odbija się krąg świata tak szeroki, jak mało u którego twórcy; odbija się cała epoka tak wspaniała i ciekawa, epoka narodzin nowożytnego świata, a raczej dwie epoki: jedna zamierająca, przepadająca w ciemnościach średniowiecza, druga radośnie i z nadzieją prężąca się w przyszłość. – Opis pochodzi ze strony Lubimy Czytać.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #literatura #ksiazki #czytajzwykopem #klasykabookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★☆☆☆ (7.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-11-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Gatunek książki: powieść
Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)
Podobne książki:
1\. Bracia Karamazow (Fiodor Dostojewski) - najnowsza recenzja usera George_Stark ★★★★☆ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. Dekameron (Giovanni Boccaccio)
3\. Droga (Cormac
Kto #!$%@? napisal algorytm tego programu. xD
@poorepsilon jak podobają Ci się takie starocie to proponuję Cervantesa albo zapomnianego już trochę Francois Villona, chociaż jego dziełka są króciutkie ale fajne, tez w chyba (bo tlumaczem nie jestem) świetnym przekladzie nieodżałowanego radzieckiego kolaboranta - Boya Żelenskiego.