Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam nietypowy problem - ale ktoś może ogarnięty jest w tym jak nie płacić alimentów.
Mam dziecko z Holenderką. Problem w tym, że było to pod wpływem turystycznej przygody.
Najśmieszniejsze jest też to, że straciłem z nią dziewictwo w dość późnym wieku.
One są zdecydowanie bardziej otwarte jak Polki. Nie trzeba o nie jakoś zabiegać się i starać nad wymiar. Wręcz przeciwnie - to one się starają. A nawet... przejmują inicjatywę. To mi zaimponowało. W dodatku ta pewność siebie dodaje jej do wyglądu.
Tam ludzie są dla siebie bardzo mili co jest naturalne. Przez co i ja mogłem być automatycznie od razu dla niej bardzo miły. Co szczególnie doceniła.
W Polsce jak ktoś jest dla kogoś miły to od razu jest brany jako dziwak albo wyczuwa interes.
U nas to chodzą jak księżniczki i ciężko o jakikolwiek kontakt. Ale tak to jest jak się ma atencję od byle kogo i już na głowę bije. Albo wpadło w młodym wieku w remizie i w internecie nie chwali się dzieckiem.

Nie zauważyłem u nich takiego zachowania jak u Polek.
Jednak wróciłem do kraju, bo mam tu spoko pracę w IT a tam to mogę co najwyżej jako fizol za minimalną.
Przez co mówiła, żebym płacił alimenty. Na początku oczywiście polubownie ale mówię jej, że z mojej pensji (która jest minimalną w Holandii, w Polsce zarabia 10%, a na wykopie 70%) to mi potem zostaną nawet jak na polskie warunki - grosze.
Osobiście bardzo mi jest jej szkoda. Nie wiem jak się z nią mogę dogadać w tej materii. W grę też niestety może wejść policja, bo chce mieć sprawę konkretnie załatwioną a skoro będę "przedłużał" swoją decyzję tak uzna mnie jako oszusta. A ja jej tłumaczę jaka jest sytuacja.
Sam nie wiem co robić. Orientuje się ktoś może jak wygląda to w zagranicznym prawie? Z drugiej strony nie chcę jej zostawiać ani dziecka ale obecnie pieniądze mi na to nie pozwalają.
Chyba pozostaje nauka tego języka. Ale jeszcze nie teraz.

Wniosek (zabawny): dopiero teraz zacząłem doceniać Polki xD
Wniosek (realny): nie no żartuję, dalej uważam Holenderki za bardziej cywilizowane od Polek, bo pożycie z Polką jest i tak gorsze niż spłata alimentów Holenderce. Oczywiście faceci w małżeństwie są mistrzami hipokryzji w tej materii.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635837163b80a09eaab18b77
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 11
SześcioramiennyHultaj: @Zamknijpic: Co Ty xD ona tu nie przyjedzie :D przecież Polska to kraj trzeciego świata :D
@greenteapot: nie wykręcam się od wzięcia odpowiedzialności. Nie chcę płacić tylko tak wysokich alimentów które jak na polskie zarobki są wysokie a na holenderskie niskie ;) tak kontakt jak również moja odpowiedzialność po mojej stronie jest jak najbardziej ok - poza tylko tą wysoką kwotą. A ona tego nie przyjmuje do wiadomości
1a6e1 9r33n: 1.Jak jej dzieciaka zrobiłeś to byś chociaż był na tyle odpowiedzialny by płacić. Choć wygląda to jak ściema - Holenderka poleciała na takiego Polaka ? Serio ? Z tego co słyszałem to oni nas chyba uważają za coś takiego jak my kacapów - i to tych zza uralu... (Uga buga XD )
2.Jakbyś opanował język to do cholery kto powiedział że nie mógłbyś pracować w IT w Holandii ?
UkrytaEskimoska: @SupreminTHC:

mieszkaj z nią, znajdźcie wspólne rozwiązanie.


Chętnie, ale gdzie wtedy pójdę do pracy? Jako fizol zamiast rozwijać się w swojej karierze IT?

Da się fajnie żyć w waszej sytuacji.


Pewnie

Socjale w holandii


za dużo opowieści o lekarzach i inżynierach z krajów trzeciego świata

praca zdalna


problem w tym, że bardzo dobra polska pensja w IT nie równa albo ledwo równa się minimalnej w NL

możliwość mieszkania w
NiebieskaRopucha: > Jak jej dzieciaka zrobiłeś to byś chociaż był na tyle odpowiedzialny by płacić.

Odpisywałem już, że chętnie ale nie mam tyle pieniędzy.

Choć wygląda to jak ściema - Holenderka poleciała na takiego Polaka ? Serio ?


Bez problemu na mnie Holenderka poleciała. Podzielają moje hobby. Poznałem nawet dwie jednocześnie :-) i jakoś poszło.
Ja akurat się zaprzyjaźniłem z Holendrami oraz Holenderkami bez mniejszego problemu. Wszystko jest o jakieś 3