Wpis z mikrobloga

Bedzie promocja rownosci bez wzgledu na pochodzenie, ale nie dla "frajerow".

Indyjski programista, a jeszcze gorzej "pracownik IT", to jest praca nieiwle wyzej platna od tych co wyciagaja metale ziem rzadkich z komputerow na zwalach tego sprzetu bez minimum higieny i bhp. Garstka jako tako, a reszta po callcenter, wyreczajac automatyzacje... bo sa tansi. To jest zrodlo kasy jego tesciow. Tam jego rodzice maja troche lepszy zyciors - ojciec jest lekarzem, matka
@Poludnik20: ale skoro on ma 4 dychy, ona miala apteke to ne sa tez ludzie ktorzy do tego Southhampton bez niczego przyjechali. Studia medyczne w UK to jest majatek. Chetnie poczytam kim sa dziadkowie w tych Indiach, w panstwie z olbrzymia budżetówką, biurokracja i ...korupcja.

Potem wielcy wolnorunkowcy. Tylko od czego sam wychodziles.
@Jofiel: taa, biedotę rozliczać z każdego grosza z socjału, ale jak przychodzi 40–latek bogatszy od króla, to nie możesz zapytać skąd to jest. Wykopał sobie z krypto. Z kryptY tysięcy nędzników tam. W Azji. To są pracowici i ambitni ludzie, no nie w jednym pokoleniu tyle.