Wpis z mikrobloga

Nie miałem biletu w autobusie MPK. Wsiadłem przystanek wcześniej, byłem z torbą. Poszedłem ja położyć, siadłem, wyciągałem portfel i kasowniki zablokowane. Wstałem i się kłócę z kanarem który był bardzo nieprzyjemny że nie zdążyłem, na kamerach ma że przystanek wcześniej wsiadłem. Gadałem z nim 5 minut żeby odpuścił. Na dodatek jeszcze 20 minut wcześniej kupowałem przez internet miesięczny ale aktywny jest od następnego dnia. I tu chyba popełniłem błąd bo mu dałem kartę elektroniczną żeby sprawdził i było nieaktywne faktycznie.

Powiedziałem że nie przyjmuje mandatu i coś tam jakiś papierek drukował i powiedział że moja decyzja, wysiadł i kazał kupić bilet.

Pytanie dostanę mandat poczta czy jakieś wezwanie sądowe w najbliższym czasie? Myślałem że jak nie przyjmę mandatu to dostanę jakie kwitek do podpisania żeby mieć się od czego odwoływać a on wyszedł.

Trochę się łudzę że mi odpuścił ale pewnie jakiś sąd czy coś bo moje dane mogl spisać z tej karty elektronicznej.

Jeszcze raz pytanie mógł tak zrobić ze mi nie dał żadnego kwitka i będzie mandat, wezwanie poczta czy mi odpuścił skoro nic nie wręczył?

Ktoś dostał kiedyś mandat komunikacji miejskiej albo się orientuje jak to działa? Jak przystanek wcześniej wsiadłem to jest szansa na odwołanie albo wygranie sprawy?

#mandat #mpk #komunikacjamiejska #prawo
  • 2
@sylwke3100: bo nie miałem biletu, przecież po to jest chyba biletomat żeby dać możliwość kupienia a nie da się tego zrobić zawsze odrazu

I to czy będzie ten mandat czy nie skoro nie dostałem kwitku