Wpis z mikrobloga

@vasos: gracze tacy jak Śliwka i Kaczmarek muszą z chyba minimum 3-4 równe mecze żeby móc powiedzieć, że wracają do formy. W ich wypadku zagranie słabego meczu po dobrym to norma.
@Arw165: to taka sinusoida jest od początku sezonu i też chyba nie można powiedzieć, żeby przy poważniejszym rywalu i Śliwka, i Kaczmarek zagrali porządnie - na jakieś 50% ataku, 35% efektywności z blokami i asami. Zaksa w każdym spotkaniu ma grupę gości grających dobrze i grupę słabszą - wczoraj kiepsko Janusz, Wiltenburg, Kaczmarek i Żaliński.
Wiele się mówi o okresie wyrównawczym formy po sezonie repry, tutaj wiele na tym Zaksa traci,