Wpis z mikrobloga

Ciekawy tekst, po odsianiu pitolenia pod siebie, mamy kilka ciekawych spostrzeżeń:

1. Niby jest drozej, a jest taniej - wiadomo, nie wszedzie i na wszystkim, ale jednak.
2. Firmy by sie ratowac sa gotowe okresowo robic zlecenia ponizej kosztow - by zachowac cashflow - co jest tutaj NOTORYCZNIE negowane, jakby nie dalo sie budowac ponizej kosztow - da sie wykopki, da sie... i to juz co niekorzy nawet DZIS to realizuja w sensie ze kasa umoczona, a dochodow nie ma i nie bedzie.
3. Zaraz gospodarka spadnie z rowerka - no tu to przesada, ale idzie dobry walec co skosi wszystkich rowno, a co niektorych to nawet ostatecznie. Bo zeby byla jasnosc - gdyby Polske mialo uratowac te 70mld planu + drugie tyle kredo czyli w sumie te 150mld.... to by te 150mld mateuszek a adasiem wydrukowali.... tam +5% inflacja tu czy tam co to kogo obchodzi - wydrukowanie = uratowani. Wiara w magiczna moc KPO mnie rozwala..... chyba ze to tylko pitolenie pod publike.

https://www.wnp.pl/hutnictwo/wysokie-koszty-energii-nie-sa-problemem-kiedy-nie-ma-co-robic,645014.html

"Prawdę mówiąc, pan także opiera się o dane makroekonomiczne, a obecnie raczej mamy spadek i z tego punktu widzenia wręcz należy zaczynać inwestycje. Proszę pamiętać, że stal staniała o kilkadziesiąt proc., a do tego, skoro nie ma pracy, to tanieją także usługi, bo firmy szukają sobie robót. Dziś prowadzenie inwestycji jest o niebo tańsze niż jeszcze pół roku temu."

"Już to mówiłem, ale trzeba to wielokrotnie powtarzać, aby rząd usłyszał i zrozumiał: firma może trochę „dołożyć do interesu”, wykonując zlecenie ze stratą. Jeżeli jednak nie ma pracy, te straty od razu się robią gigantyczne, bo trzeba pokryć wszystkie koszty stałe, w tym wynagrodzenia pracowników, które są coraz wyższe, bo trzeba dokonywać podwyżek - ze względu na inflację."

"Zbyt wysokie ceny energii czy gazu mogą prowadzić do tego, że firmy będą ponosiły straty podczas realizacji zleceń, ale brak tychże zleceń powoduje, że firmy nie mają szans przetrwać... Praca ze stratą pozwala pokryć chociaż część kosztów stałych, które firmy muszą ponosić na bieżąco. Brak pracy odbiera zaś taką możliwość i prowadzi do tego, że firmy są zmuszone do zwalniania pracowników i zamykania działalności."

#nieruchomosci
  • 5
@del855 nic nowego w sumie. Kto prowadzi jakąkolwiek firme dla tego jest oczywiste że najważniejsza jest płynność i czasami trzeba ponieść straty by utrzymać się na powierzchni.

Oczywiście straty każdy stara się ograniczać, zwykle poprzez cięcia kosztów czy zamrażanie inwestycji, stąd np. agresja wykopowych sprzedawców bo takich delikwentów się #!$%@? w pierwszej kolejności jak trzeba zaciskać pasa, w szczególności jeśli są ćwokami jak nasi trzej muszkieterowie spamujący tag xD
2. Firmy by sie ratowac sa gotowe okresowo robic zlecenia ponizej kosztow - by zachowac cashflow - co jest tutaj NOTORYCZNIE negowane,


@del855: To akurat w budownictwie infrastrukturalnym nie jest żaden wyjątek. Potem co najwyżej firmy starają się te "poniżej kosztów" przerzucać na podwykonawców i tak to się kręci...