Wpis z mikrobloga

wiec szukasz go z innego zrodła i efekt jest ten sam


@emerjot: a może swoje zapotrzebowanie na słodkie, zaspokajam słodkim napojem bez cukru?

Jak do grillowanej piersi z kurczaka, z kaszą gryczaną wypiję pół litra coli zero to gdzie jest moja cukrzyca i nadciśnienie?

Po etapie internetowych psychologów przyszła kolej na internetowych specjalistów od dietetyki.
Wariacie, pijąc 2l mountain dew bez cukru dziennie zrzuciłem 26kg w pół roku, więc musisz zrozumieć,
a może swoje zapotrzebowanie na słodkie, zaspokajam słodkim napojem bez cukru


@malinq: no to gratki, ale nie mówie o smaku, tylko surowcu energetycznym, poza tym masz tak samo kofeine, w duzych ilosciach tez nie jest obojetna
@emerjot: wiem kiedy mam za dużo kofeiny w organizmie, bo jak chlałem mountain dew, to łykałem też pastylki z kofeiną i jak łyknąłem dwie w ciągu dnia to mi kortyzol skakał. Przy takim spożyciu jak obecnie to tak jakbym pił podwójne espresso rozłożone na cały dzień pod względem zawartości kofeiny.

Myślę, że dużo bardziej szkodzi mi codzienne palenie papierosów niż kolka zero xD
@emerjot: wspomnij proszę. Wtedy ja wspomnę, że jedyne badania potwierdzające szkodliwość były prowadzone na szczurach, a szkodliwa dawka dla szczura to dla człowieka ekwiwalent 40000 litrów albo 40000 puszek(13333l). Nie pamiętam, ale kiedyś już ten mit obalałem i to liczyłem xd
@malinq: serio szkodliwość napojów gazowanych opiera się na ilości cukru. A mity o rakotwórczym aspartamie, coli wyżerającej wapń z kości czy cukrzycy z coli zero można włożyć między bajki