Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Trudno mi poradzić sobie z rozstaniem z moją byłą. W dawnych czasach pożyczyła ode mnie sumę za którą można by kupić porządne miejskie autko używane, której w 90% nie zwróciła. Byliśmy razem 4 lata z przerwami, a znaliśmy się od 10 lat i już wtedy coś kręciliśmy, była do mnie bardzo przywiązana, chciała nie tak dawno temu abym z nią mieszkał, chciała mieć dzieci. W tym samym czasie wysłałem ją za granicę aby zarobiła hajs bo miała problemy finansowe (jednym z nich był dług u mnie) i mówiąc bez ogródek miałem też jej dość i chciałem się jej pozbyć. Chciała abym do niej przyjechał za granicę, odmówiłem i powiedziałem żeby sobie tam kogoś znalazła. No i po paru miesiącach zaczęło mi jej brakować przez co dosyć mocno do niej simpiłem co poskutkowało tym, że straciła prawie cały szacunek do mnie i związała się ze swoim orbiterem zza granicy. W zeszłym miesiącu odwiedziłem jej rodzinny dom i pokazałem trochę siły i żądałem oddania pieniędzy dzięki czemu zyskałem w jej oczach odrobinę szacunku, bo sama nagle zadzwoniła i miała pierwszy raz od kilku miesięcy słyszałem w jej głosie potulność. Mogę ją zniszczyć w sądzie (sprawa karna) bo na przywłaszczenie pieniędzy mam solidne dowody, ale jednocześnie chcę ją ukarać totalnym brakiem atencji, tak jak ona potraktowała mnie gdy zaczęli się kręcić w okół niej faceci i zobaczyła że mi na niej za mocno zależy. Jest cholernie spłukana i prawdopodobnie nie zwróci mi pieniędzy, ale może zostać ukarana jakimiś pracami społecznymi - cokolwiek. I tak, oczywiście, tęsknię za nią i KLUCZOWĄ rzeczą dla mnie, aby odzyskać jej szacunek, w hajs mam #!$%@?. Dlatego chodzi mi po głowie ukaranie jej tym sądem i pokazanie siły. Jest mała szansa, że chce się ze mną spotkać za 1-2 miesiące, bo wielokrotnie mi o tym pisała, ale to może być tylko próba uspokojenia mnie - a nawet jeżeli to prawda to może jej się odmienić lub zmienić, wiadomo.

Więc pytanie do was co robić aby odzyskać szacunek, nie miłość, a respekt i szacunek jako facet w jej oczach:
A) Sąd, ignorowanie potencjalnych wiadomości i telefonów od niej, rozwój siebie
B) Brak sądu, ignorowanie potencjalnych wiadomości i telefonów od niej, rozwój siebie

inb4 tak wiem jestem #!$%@?ęty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zwiazki #relacje #redpill

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #637fe1b94bf3873cacec2719
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Trudno mi poradzić sobie z rozstani...

źródło: comment_1669377029wF3HqYVbNN6dhjaPJzQauO.jpg

Pobierz
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: Wbiłeś do jej starych na chatę i "żądałeś oddania hajsu", daj se spokój z czymś takim bo jeszcze cię emocje poniosą i sobie zaszkodzisz. Wyślij jej poleconym przedsądowe wezwanie do zapłaty, sprobój odzyskać hajs/część hajsu i kij z laską.

Sam ja olałes więc masz co chciałeś ¯\_(ツ)_/¯
OP: @kam3o:

OP chce szantażem odzyskać szacunek xD


nie szantażem a wyciągnięciem konsekwencji, a to jest różnica.

@skinrunner2:

generalnie ludzie którzy nie dbają o swoje interesy/odpuszczają nie budzą respektu


dobrze, tyle że laska ma poza moim długiem też inne problemy i większe długi, więc poza zbędną kłótnią w sądzie #!$%@? z tego póki co będzie bo nawet nie będą mieli z czego jej tego ściągnąć nawet jakbym wygrał. Kusi