Aktywne Wpisy
tojapaweu +601
Byłem z psem na spacerze w prywatnym lesie należącym wyłącznie do mieszkańców naszego bloku. Nie ma możliwości wejść z zewnątrz, jedynie przez bramę lub furtkę.
Mały las z łąką, patrzę a tu dzik. Mały dzik. Rozglądam się czy nie ma czasem nigdzie lochy, no ale nie ma. Musiał jakimś cudem wbiec, gdy akurat ktoś wjeżdżał lub wyjeżdżał i brama była otwarta.
Co zrobiłem? Wziąłem go #!$%@? do domu. Tak wziąłem dzika do
Mały las z łąką, patrzę a tu dzik. Mały dzik. Rozglądam się czy nie ma czasem nigdzie lochy, no ale nie ma. Musiał jakimś cudem wbiec, gdy akurat ktoś wjeżdżał lub wyjeżdżał i brama była otwarta.
Co zrobiłem? Wziąłem go #!$%@? do domu. Tak wziąłem dzika do
BELM0ND0 +155
#smigusdyngus #wielkanoc #swieta
Szkoda, że nikt już dzisiaj nie obchodzi śmigusa dyngusa. Piękna to była tradycja. Jeszcze 15 lat temu dużo osób kultywowało ten zwyczaj oblewania się wodą. Tak go zapamiętałem:
- Bandy ludzi po 50 osób łażące po mieście z wiadrami i walki, osiedle na osiedle jak na jakichś #!$%@? ustawkach. Byłem świadkiem jak w ruch poszła nawet gaśnica.
- Byłem również świadkiem jak kolesie się oblewali pistoletami na wodę i
Szkoda, że nikt już dzisiaj nie obchodzi śmigusa dyngusa. Piękna to była tradycja. Jeszcze 15 lat temu dużo osób kultywowało ten zwyczaj oblewania się wodą. Tak go zapamiętałem:
- Bandy ludzi po 50 osób łażące po mieście z wiadrami i walki, osiedle na osiedle jak na jakichś #!$%@? ustawkach. Byłem świadkiem jak w ruch poszła nawet gaśnica.
- Byłem również świadkiem jak kolesie się oblewali pistoletami na wodę i
Trudno mi poradzić sobie z rozstaniem z moją byłą. W dawnych czasach pożyczyła ode mnie sumę za którą można by kupić porządne miejskie autko używane, której w 90% nie zwróciła. Byliśmy razem 4 lata z przerwami, a znaliśmy się od 10 lat i już wtedy coś kręciliśmy, była do mnie bardzo przywiązana, chciała nie tak dawno temu abym z nią mieszkał, chciała mieć dzieci. W tym samym czasie wysłałem ją za granicę aby zarobiła hajs bo miała problemy finansowe (jednym z nich był dług u mnie) i mówiąc bez ogródek miałem też jej dość i chciałem się jej pozbyć. Chciała abym do niej przyjechał za granicę, odmówiłem i powiedziałem żeby sobie tam kogoś znalazła. No i po paru miesiącach zaczęło mi jej brakować przez co dosyć mocno do niej simpiłem co poskutkowało tym, że straciła prawie cały szacunek do mnie i związała się ze swoim orbiterem zza granicy. W zeszłym miesiącu odwiedziłem jej rodzinny dom i pokazałem trochę siły i żądałem oddania pieniędzy dzięki czemu zyskałem w jej oczach odrobinę szacunku, bo sama nagle zadzwoniła i miała pierwszy raz od kilku miesięcy słyszałem w jej głosie potulność. Mogę ją zniszczyć w sądzie (sprawa karna) bo na przywłaszczenie pieniędzy mam solidne dowody, ale jednocześnie chcę ją ukarać totalnym brakiem atencji, tak jak ona potraktowała mnie gdy zaczęli się kręcić w okół niej faceci i zobaczyła że mi na niej za mocno zależy. Jest cholernie spłukana i prawdopodobnie nie zwróci mi pieniędzy, ale może zostać ukarana jakimiś pracami społecznymi - cokolwiek. I tak, oczywiście, tęsknię za nią i KLUCZOWĄ rzeczą dla mnie, aby odzyskać jej szacunek, w hajs mam #!$%@?. Dlatego chodzi mi po głowie ukaranie jej tym sądem i pokazanie siły. Jest mała szansa, że chce się ze mną spotkać za 1-2 miesiące, bo wielokrotnie mi o tym pisała, ale to może być tylko próba uspokojenia mnie - a nawet jeżeli to prawda to może jej się odmienić lub zmienić, wiadomo.
Więc pytanie do was co robić aby odzyskać szacunek, nie miłość, a respekt i szacunek jako facet w jej oczach:
A) Sąd, ignorowanie potencjalnych wiadomości i telefonów od niej, rozwój siebie
B) Brak sądu, ignorowanie potencjalnych wiadomości i telefonów od niej, rozwój siebie
inb4 tak wiem jestem #!$%@?ęty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zwiazki #relacje #redpill
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #637fe1b94bf3873cacec2719
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Najpierw ja #!$%@? a teraz chcesz się za to odgryźć?
Rozumiem do sadu kasę odzyskać, ale szacunek?! Chore.
kasy zresztą też nie odzyskasz
Sam ja olałes więc masz co chciałeś ¯\_(ツ)_/¯
nie szantażem a wyciągnięciem konsekwencji, a to jest różnica.
@skinrunner2:
dobrze, tyle że laska ma poza moim długiem też inne problemy i większe długi, więc poza zbędną kłótnią w sądzie #!$%@? z tego póki co będzie bo nawet nie będą mieli z czego jej tego ściągnąć nawet jakbym wygrał. Kusi
PS Jak chcesz odzyskać kasę wezwij jej przedsądowe wezwanie do zapłaty z rozsądnym harmonogramem rad.
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: powodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)