Wpis z mikrobloga

Byłem dziś na rozmowie o pracę, robota to kółka do klientów z własnymi produktami, Hiszpania, Włochy, UK, Belgia, Holandia, 2-4 punkty rozładunku na powrót 1-2 załadunki. Dniówka 370-400, najpierw bym pojechał z innym kierowcą w podwójnej. Co sądzicie?
Bez doświadczenia ciężko wybrzydzać, ale towar dość nietypowy i takie kręcenie się z towarem żeby rozładować. No i dniówka szału też nie robi
#bekaztransa #transport #zycietruckera #tulaczkialkusa
  • 18
  • Odpowiedz
@staryalkus: Dniówka może i dupy nie urywa ale na początek nie ma co wybrzydzać. Spróbuj, a jeżeli nie będzie Ci odpowiadać to pracę zawsze możesz zmienić. Nawet niewielkie doświadczenie otworzy Ci więcej drzwi przy szukaniu następnej roboty.

@Zebrzysta_Zebra jazda po Niemczech to jak dla mnie praca dla masochistów. Chyba, że nie masz nic przeciwko regularnemu przeginaniu tacho, notorycznemu staniu w korkach, użeraniu się z podludźmi na firmach, spaniu na przemysłówkach, załatwianiu
  • Odpowiedz
@staryalkus: Według mnie najlepsze co możesz zrobić to iść do polskiego pracodawcy na 2-3msc nauczyć się jeździć a potem uderzyć do niemca/holendra. Możesz tez odrazu uderzyć do niemca, w zależności jak pewnie się czujesz. Jak ja zaczynałem 5 lat temu to pierwsza trasę pojechałem w podwojnej na UK a potem już sam smigałem. Błędów popełniałem mnóstwo a jak widziałem rampę do cofania to byłem zesrany :D.
  • Odpowiedz
@zolwik89: przecież napisałem, że nie ma co wybrzydzać. Sam pracuje za podobną stawkę. Ponieważ nie mam ciśnienia na kase, a w obecnej firmie pracuje mi się bardzo dobrze, to szukać nowej pracy nie zamierzam. Jednak bez problemu znajdziesz oferty, gdzie oferują 400-450, zwłaszcza na ścianie zachodniej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@staryalkus: bez doświadczenia wybiera pracodawca, z doświadczeniem kierowca. Nikt przy zdrowych zmysłach nie powierzy zestawu wartego pół miliona (czy nawet więcej z towarem licząc) świeżakowi płacąc przy tym normalna stawkę. Już trzy miesiące zmieniają sytuację przy rozmowie i pracę jak i samo podejście kierowcy do pracy. Swoje się trzeba przemęczać żeby potem móc wybierać.


Edit - ja bym brał
  • Odpowiedz