Aktywne Wpisy
Viesti +731
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
"Napisz opowiadanie w stylu Sapkowskiego o Wiedźminie, który odwiedził współczesną Warszawę i wdarł się w bójkę z kibolem w budce z kebabem."
Słońce już dawno zaszło za horyzontem, a uliczne latarnie zaczynały się już palić. Wiedźmin, Geralt z Rivii, przechadzał się po współczesnej Warszawie, zastanawiając się, jak bardzo zmieniło się to miasto od czasów, gdy ostatni raz tu był. Zauważył, że ludzie wokół niego wyglądali na zaniepokojonych i nerwowych. Nie minęło długo, gdy usłyszał krzyki i przekleństwa dochodzące z budki z kebabem tuż obok niego.
Wiedźmin natychmiast wiedział, że coś złego dzieje się w środku. Nie zastanawiając się dłużej, wskoczył do budki, by zobaczyć, co się dzieje. Zobaczył tam kilku mężczyzn w koszulkach z napisem "Kibole" i jednego mężczyznę w turbanie, który był obrzucany klątwami i bity.
Wiedźmin natychmiast ruszył do walki, starając się obronić niewinnego mężczyznę przed agresywnymi napastnikami. Poruszał się z szybkością błyskawicy, unikając ciosów i zadając potężne uderzenia swoim mieczem. W końcu udało mu się pokonać napastników i ocalić mężczyznę w turbanie.
Dziękuję, wiedźminie - powiedział mężczyzna z wdzięcznością. - Nie wiem, co by się stało, gdybyś nie przyszedł na moją ratunek.
Nie ma za co - odparł
#wiedzmin #sztucznainteligencja # heheszki #spacex #elonmusk #opowiadanie #chatgpt
Mężczyzna poklepał wiedźmina po ramieniu.
Jesteś bohaterem - powiedział. - Dziękuję ci z całego serca.
Wiedźmin uśmiechnął się skromnie.
Nie jestem bohaterem - odparł. - Jestem tylko człowiekiem, który robi to, co potrafi najlepiej. A teraz, jeśli mi pozwolisz, muszę iść dalej w swojej podróży. Dziękuję za zaufanie i pomoc.