Wpis z mikrobloga

@Ziutek_Grabaz: no masz rację. Tylko że w takim przypadku pracodawca nie może od tak sobie zwolnić po takim zdarzeniu, bo to jest zgodne z prawem. A jak zleceniobiorca takie coś zrobi? Zleceniodawca może od razu rozwiązać z nim umowę i nie zawracać głowy więcej taką osobą.

Umowa tutaj nie ma znaczenia, to zatrudniający musi tak dysponować wykonującymi pracę, żeby zawsze ktoś był w zastępstwie.