[heheszka2]

Streszczenie poprzedniego odcinka i komentarz lektora "Maja poczuła się odrzucona i od rana dążyła do konfliktu". Brak słów na tę narrację.
Ceremonia chaosu nie sprawiła, że Tom cokolwiek zrozumiał. Spływa po nim wszystko, ma gdzieś, że dziewczyny czują się przez niego ranione i wykorzystywane. Odwraca kota ogonem uważając, że liczba kopert z pretensjami świadczy o tym, że rozkochał w sobie więcej kobiet. Komentarze lektora znów poniżej krytyki.
Natalia chce odejść, a ten wstrętny narcyz nawija jej, że o nią zawalczy. Jednocześnie ciągle gada, że liczy się dla niego jedynie Amello. Przecież nie wypuści dziewczyny, której na nim zależy, dalej będzie się nią bawił bez względu na jej emocje.
Amira jest głupiutka i brak jej szacunku do siebie. Może nam nie pokazali, co jej mizogin nagadał do uszka, że jest przekonana, że on z nią gra w kotka i myszkę, bo jest już tą jedyną wybranką? Chociaż to stare dziecko natychmiast by przekazało wszystkim, gdyby usłyszało miłosne wyznanie.
#40kontra20

[tabaka11]

@heheszka2: narracja lektora poniżej krytyki, chociaż wcześniej praktycznie nie zwracałam uwagi na to co on w ogóle mówi ¯\_(ツ)_/¯

[kocanka]

@tabaka11: właśnie ja tak samo i zastanawiam się czy to wyjątkowo denny poziom w tym epizodzie czy tak było zawsze ale udało mi się nie słuchać

[Szuruburu102]

@heheszka2: dokładnie tak, wyłapałam te same żenujące wysrywy lektora .... no ja nie łykam tej ściemy, ze taka niby najpiękniejsza kobieta na świecie a stary nie zapamietał jej ze wspólnej sesji... do tego Amello wyjatkowo sztucznie sie wypowiada i dla mnie brzmi to jak recytowanie wyuczonego tekstu ze słabym skutkiem...