Wpis z mikrobloga

Boże, jeśli jesteś, jeśli istniejesz, to błogosław proszę człowieka, który stworzył alkohol. Gdy przez moje żyły, przez moją krew przepływa alkohol to wszystkie troski, smutki, potwory i demony znikają. Staje się spokojnym człowiekiem, nienawiść do siebie maleje lub ucieka, mroczne myśli znikają, ich miejsce zajmują błogie stany otępienia, obojętności i szczęścia. Nie myślę wówczas, nie przejmuję się, nie przeszkadzają mi moje ułomności. Tak naprawdę tylko wtedy jestem szczęśliwy i tylko wtedy żyje w zgodzie ze samym sobą. Wszystko, co doczesne traci ważną, jestem tylko ja, cisza, zamknięcie, błogi spokój i etanol. Tak wiele i tak niewiele wystarczy, aby uszczęśliwić człowieka. Jedyne, o czym marzę teraz, to nigdy nie wytrzeźwieć.
#przegryw
Pobierz Z.....k - Boże, jeśli jesteś, jeśli istniejesz, to błogosław proszę człowieka, który ...
źródło: comment_1673130097yONi1mfcNQvYV5403GBnNW.jpg
  • 4