Wpis z mikrobloga

@Boss86: W jednym mieście już to widać kiedy zysków praktycznie nima, wegetacja, w sklepie nie ma nic do roboty, klientów mało a dostawy towaru to jakiś żart, zamówienia na 10k to max, kiedyś to na 40k zamówienia przychodziły i było co robić ehh