Wpis z mikrobloga

Hypetrain Astona nie zatrzymuje się a wręcz przyspiesza. W porównaniu do poprzedniego sezonu mówimy o dwóch innych światach. Myśl techniczna Dana Fallowsa postawiła ten team w sytuacji bezprecedensowej, z którą jeszcze nie mieli do czynienia, a mówimy tu o rzuceniu rękawicy Mercedesowi oraz Ferrari.

Powiedzmy sobie szczerze, Vettel miał słabe wyczucie czasu, i skorzystał na tym Alonso, chociaż dream teamem byłby Vettel i Alonso w Astonie, Widać potencjał, mamy tutaj świeży rozwijający się cały czas team (Nowa fabryka Astona, która ma być rzekomo game changerem jest tuż za horyzontem)

Myślę, że w perspektywie następnych lat jeżeli Aston utrzyma tempo rozwoju, będziemy mogli rozmyślać o fabrycznym zespole. W 2005 roku kiedy Red Bull kupił Jaguara też się śmiali, że producent napojów energetycznych dołącza do szczytu motorsportu, a dziś mówimy o potędze. Jedynym jak na razie problemem Astona Martina jest nepotyzm, nie mówię, że Lance jest słabym kierowcą, ale na pewno nie jest przyszłym mistrzem świata bez względu na to jak dobry będzie bolid.

Alonso zaryzykował i jak na razie się opłaciło, jeżeli bolid będzie odpowiednio rozwijany, i zespół uniknie awarii oraz błędów strategicznych to Alonso ma murowane podium w tym sezonie, myślę, że niejedno. Nic tylko czekać na rozwój wydarzeń w tym sezonie oraz ukończenie nowej fabryki Astona Martina.
#f1 #motorsport