Wpis z mikrobloga

@JanuszKarierowicz: Skoro my graliśmy nic to co grała Portugalia, która to Euro wygrała? W regulaminowym czasie gry wygrała po raz pierwszy i jedyny w półfinale.
Dla przypomnienia:
W grupie:
1:1 z Islandią
0:0 z Austrią
3:3 z Węgrami

3pkt i awans z 3go miejsca.
Potem:
0:0 z Chorwacja (gol w doliczonym czasie gry)
1:1 z Polska (karne).

Tak wiec na remisach do półfinału, tam Walię pokonali 2:0 No i w finale
antyfutbol to był za Czesia (nieudolny). Na Euro 2016 graliśmy z kontry, ale nasza gra była zbalansowana optymalnie pod możliwości drużyny.


@WhiteRaven12: No zbalansowana na skuteczną obronę i kontry, bo z przodu albo nie wychodziło albo wychodziło czasami.
@lycaon_pictus: Ale te kontry były, bramki były, wyniki przez pewien czas były (wiadomo że ranking FIFA trzeba traktować z przymrużeniem oka, ale jak się kręciliśmy po pierwszej dziesiątce to jednak coś znaczy). Mieliśmy tak skrojony plan na grę i realizowaliśmy go w miarę dobrze. W piłce nożnej chodzi o wynik a nie o posiadanie piłki, Inter Mourinho też grał antyfutbol ale taki miał plan i go dobrze realizował i nie można
@WhiteRaven12: No wyniki były, bramki... ech, 4 w 5 meczach na Euro 2016. W eliminacjach wyszło dużo goli, bo nakopali ich Giblartarowi i Gruzji. Siłą tamtej drużyny to była skuteczna obrona i przeszkadzanie przeciwnikowi.

Inter Mourinho też grał antyfutbol

To jest bełkot. Jeden mecz rewanżowy z Barcą, w którym się zastawili, a ludzie myślą, że oni tak zawsze grali.

Za Brzęczka już był chaos, mimo że wyniki nienajgorsze, a potem im
W końcu ktoś to napisał xD #!$%@? graliśmy na EURO2016 tak naprawdę


@JanuszKarierowicz: Dokladnie! Ostatnio wlaczylem sobie mecze Polski z Euro 2016 bo nostalgia i zylem przekonaniem, ze "wtedy gralismy ladnie i wygrywalismy" i chcialem sobie to przypomniec. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy okazalo sie ze chyba do tej pory pamietalem te mecze przez pryzmat emocji i zwyciestw.

Na sucho oglada sie to ciezko.