Wpis z mikrobloga

Ostatnio pojawiło się wiele argumentów przeciwko jedzeniu psów. Jeden z nich brzmiał "mięso to mięso, więc czemu nie można jeść ludzi", na początku próbowałem go odpierać, ale po wielu potyczkach intelektualnych ze samym sobą doszedłem do wniosku, że macie rację.
W prawdziwie wolnorynkowym kraju powinno być można kupować organy, na przykład nerkę na przeszczep, ale kto będzie pilnował, czy ktoś jej nie zeżarł? Moja nerka, mogę robić z nią co chcę.
Co więcej, sprawdziłem jaki jest stan prawny kanibalizmu w Polsce i okazuje się, że jest on legalny, czyli można jeść ludzi, ale nie psy. Jest to piękny przykład jak kultura wystarcza do regulacji pewnych spraw. Tak samo powinno być z psami, trzeba usunąć regulacje państwową, a kultura sama zadba, żeby nikt psów nie jadł.

PS. Czemu Lewica nie postuluje zakazu jedzenia ludzi, czy są zwolennikami kanibalizmu? Czy ludzie masowo siebie zjadają, bo nie ma regulacji państwowych? Proszę to szybko uregulować, bo wczoraj sąsiad prawie odgryzł mi nogę.

#polityka #konfederacja #bekazlewactwa #neuropa i trochę #heheszki, ale nie do końca
  • 18
Co więcej, sprawdziłem jaki jest stan prawny kanibalizmu w Polsce i okazuje się, że jest on legalny, czyli można jeść ludzi, ale nie psy. Jest to piękny przykład jak kultura wystarcza do regulacji pewnych spraw. Tak samo powinno być z psami, trzeba usunąć regulacje państwową, a kultura sama zadba, żeby nikt psów nie jadł.


@cordianss: kucu, to działa w drugą stronę. Regulacja powstała bo na zadupiach psy #!$%@? wierząc w magiczne
@Kryspin013: @wojtek-m Zwierze to zwierze, nikt o zdrowych zmysłach psów i kotów nie je, regulacje nie są potrzebne.

Regulacja powstała bo na zadupiach psy #!$%@? wierząc w magiczne moce smalcu z psów.

Bardzo wątpię, że tak było, gdy wprowadzali ten przepis, a nawet jeśli to sam piszesz, że już nie jest potrzebny.
@Kryspin013: @wojtek-m Zwierze to zwierze, nikt o zdrowych zmysłach psów i kotów nie je, regulacje nie są potrzebne.


@cordianss: mordo, ten problem dosłownie dotyczył wsiurów na wschodzie xD

Bardzo wątpię, że tak było, gdy wprowadzali ten przepis, a nawet jeśli to sam piszesz, że już nie jest potrzebny.


@cordianss: rzadko się usuwa przepisy, które nie mają żadnego wpływu na rzeczywistość. Wyłącza się głównie te, które są już nieaktualne i
@Kryspin013:

mordo, ten problem dosłownie dotyczył wsiurów na wschodzie xD

Mi się wydaje, że to tylko legendy, a sam przepis jest martwy. Psy i koty nadal się masowo zabija na wsiach, gdy jest ich za dużo.
@cordianss: Z tą wiarą w magiczną moc z psiego sadła to prawda. Sąsiad z działki (już dawno św. pamięci) się taką smarował, ale to był bardzo stary człowiek. Młodzi wątpię, żeby coś takiego chcieli robić.
@cordianss:
a) Istniało kilku zwyrolów kanibali
b) Istnieje dalej plemię kanibali
c) Ponieważ kara za zabicie człowieka jest większa niż za zabicie jakiekolwiek zwierzęcia
d) Każde zwierzę w tym człowiek jest bardziej przywiązane do swojego gatunku niż do innego gatunku.

Ludzie zabijają psy bo są zwyrolami. Jestem mięsożerny i jem kurczaka i raz na rok mięso ze świni ale sam bym nie potrafił zabić zwierzęcia.
Ps. Po co łączysz zabijanie zwierząt
@cordianss:

Jest to piękny przykład jak kultura wystarcza do regulacji pewnych spraw. Tak samo powinno być z psami, trzeba usunąć regulacje państwową, a kultura sama zadba, żeby nikt psów nie jadł.


No chyba że np. EU daje zgodę na sprzedaż mąki ze świerszczy, to wtedy "zobaczcie, unijne lewactwo zmusza nas do jedzenia robaków"( ͡° ͜ʖ ͡°)
@coundel_bury: Kto był za zakazem sprzedaży mąki ze świerszczy?

@Mein_Kraft Wiesz, że koninę można jeść w Polsce, mimo że niektórzy kochają koniki? To jest kwestia kulturowa i taką bym ją pozostawił, nikt normalny psów nie je, a jak jakiś amator raz na rok zje, to nic się nie stanie.