[hrumque]

Otwór w cegle otwornicą diamentową, napędzaną szlifierką? W dodatku na przedłużce M14 - docelowo nawet 20cm...
Bardzo zły pomysł?

Muszę zrobić jak najładniejszy otwór przelotowy w ścianie z cegły, w miejscu gdzie klasyczna otwornica rurowa nie podejdzie (a zresztą - i tak jej nie mam...). I tak sobie myślę, jakby użyć to, co mam : szlifierka plus nasadka jak pic rel. Do tego przedłużki (oraz wykuwanie środkowego elementu po odwierceniu co kawałeczek, o ile sam się nie wykruszy)

W gresie tym robiłem i szło elegancko, ale nie wiem jak w randomowej cegle z tynkiem i całą resztą pójdzie?

#budujzwykopem #remontujzwykopem

[Smarek37]

No ok, tylko jak ty tym wjedziesz na 20cm? Prędzej na wiertarce, wkrętarce głębiej wejdziesz z dwóch stron ściany.

[Jarek_P]

@hrumque: szlifierka ma o wiele za duże obroty, zapewne nawet nie zdołasz tego wprowadzić w ścianę, a jeśli się uda, to ją spalisz.
BTW, ładne otwory w cegle wytniesz zwykłą otwornicą z zębami widiowymi "marki" Condor na wiertarce odpowiednio dużej mocy.

[hrumque]

@Smarek37 otóż widzisz pić rel :) chinczyk zna rozwiązania wielu problemów :) (oczywiście wiercenie po parę cm, potem usunięcie środka, i dalej wiercenie i znów usuniexie środka itd

@Jarek_P niby za duże - na pewno za duże do otwornicy typu 4 wielkie zęby z nasypem, centymetr wystające, bo zaczepi nimi i stanie, ale do otwornicy typu jak że zdjęcia, pozornie gładkich i bez wystających elementów - w 3cm gresie plus beton (razem

[mrbj]

@hrumque: otwornica diamentowa na wiertarkę bez udaru, elegancko wycina nawet pręty zbrojeniowe.

[hrumque]

@Jarek_P a coś jak condor to mam, fi65, i daje rade, ale tu muszę Fi 45-46 robić, i takiego kondora nie mam...

[mrbj]

@hrumque: tutaj cztery otwory 120mm przez 50cm:

[hrumque]

@mrbj jak to stsbilizowales celowałeś, że poszło tak ładnie w jednej osi prosto otwory równolegle, a nie każdy w lekko innym kierunku?
Bo bez stelaża jak wiernica typowa, to jakbym jak to miał wywiercić, to czuje ze bym zrobił warkocz :)

[Smarek37]

@hrumque:

oczywiście wiercenie po parę cm, potem usunięcie środka, i dalej wiercenie i znów usuniexie środka itd

Ja cię doskonale rozumiem, ale nie włożysz tam szlifierki głębiej bo się zaprze, dlatego głębiej pojedziesz wiertarką. Wstępnie szlifierką, potem wiertarka i z dwóch stron. Najpierw przewiercić na wylot i będziesz miał od razu otworek na jakiś wkrętak do wyłamywania kawałków.

[mrbj]

@hrumque: wiercisz pilota normalnym wiertłem a dalej na oko. Ona ma 15-20cm głębokości, jak zaczniesz prosto to dalej sama się klinuje i idzie. Odkąd to kupiłem z innych otwornic nie korzystamy w firmie. Ale jak chcesz 45mm to chyba tak małych nie ma, no i na jeden otwór się nie opłaci bo to ponad 200 za otwornice i uchwyt.

[marek22]

@hrumque: ja używam takiej otwornicy na szlifierkę zamiast tej na sdsa i dobrze się wierci w ścianach