Wpis z mikrobloga

@Matr0niXX: Ja po kawie z Żabki zawsze miałem rewolucje, jak pracowałem na budowie to przychodził ranek a ja już na ,,przerwie". Przez kawę z Frogshopu, zacząłem pić więcej energetyków. I tak, te kubki to kryminał.
Ja po kawie z Żabki zawsze miałem rewolucje


@Hambercios: przecież oni te kawomaty czyszczą codziennie żrącą chemią. a jeśli nie czyszczą to wiem jak to wygląda w środku - rurki doprowadzające napój są od środka pokryte grzybami i pleśnią. temu masz przygody na kiblu.