[Cierpienia_mlodego_Pepe]

Trzymajcie się tam bracie w #przegryw w ten okrutny, niesprawiedliwy poniedziałek. Przed nami tylko 5 dni kołchoźniczej pracy. Ale może dla niektórych ten tydzień będzie lepszy bo już zaraz za rogiem premiera Assassin's Creed: Mirage więc chłopcecek znowu sobie pogra w ulubioną serię giereczek i na jakiś czas będzie mógł zapomnieć o swoim nędznym żywocie:) Trzymajcie się tam choooolera jasna

[MIREK_FAJFUS]

@Cierpienia_mlodego_Pepe: fajnie że cie cieszą jeszcze gry ja już nawet nie mam siły grać

[Cierpienia_mlodego_Pepe]

@MIREK_FAJFUS: a tak naprawdę to moje koty, gierki i komiksy pchają mnie jeszcze żebym chodził do pracy :( giereczki pozwalają mi wspaniale uciec od tej rzeczywistości :/

[MIREK_FAJFUS]

@Cierpienia_mlodego_Pepe: to dobrze że chociaż coś masz, ja nie mam nic nawet nie wydaje wypłaty tylko wiekszosc oszczedzam nie wiem na #!$%@? chyba żeby inflacja wszystko zjadła zresztą #!$%@? mam

[Cierpienia_mlodego_Pepe]

@MIREK_FAJFUS: no właśnie staram się nie wpaść w taki stan marazmu. Bo kiedyś już w nim byłem i nie było to dla mnie dobre. Chwytam się wszystkiego żeby chociaż na chwilę odwrócić myśli i wzrok od tego matrixa w którym żyję.

[MIREK_FAJFUS]

@Cierpienia_mlodego_Pepe: a jak z tego wyszedłeś

[Cierpienia_mlodego_Pepe]

@MIREK_FAJFUS: w zasadzie to zmuszając się do robienia czegoś innego. Zacząłem chodzić na basen. Zmuszałem się, żeby prosto po pracy jechać dwa razy w tyg. Później dorzuciłem do tego siłownię. Też dwa razy w tyg. Ale taką w domu. Kupiłem, sobie hantelki, gryf, obciążniki, skakankę. I znowu zmuszałem się, żeby chociaż 15 min porobić. Nic oczywiście zawodowo. Bez żadnego białka itp. Zmieniło to tyle w moim życiu, że miałem czym zająć