Wpis z mikrobloga

8 lat usługiwania. Budzenie do pracy,pranie,robienie jedzenia, zakupów,kupowanie nawet gaci. 8 lat szantażu emocjonalnego i traktowania mnie gorzej niz znajomych. 8 lat uwsteczniania sie,tracenia znajomych,kontaktu z otoczeniem,braku wsparcia i depresji,braku rozmów i samotności w związku. Brak rozmowy o uczuciach,planach,zainteresowaniach. 8 lat życia jak na szpilkach,strachu przed poniżeniem,czy pogardą w głosie. 8 lat płaczu w poduszke,czy recznik.Tak, bywały dobre chwile,ale bylo ich mało,bardzo mało,wykop był ważniejszy,czy ogrywanie gierek. Ja zawsze mialam pmsa albo nie dawałam odpocząć. Teraz to ja jestem ta zła i niedobra co sie nie interesowała... Jedyne co mi zostalo,to długi i złamane serce,bo nawet w bolu i odpychaniu mnie,nadal kocham. Dam sobie radę. Muszę. Wrócę do Polski i tak jak sobie od lat powtarzam - kiedyś będę szczęśliwa. #zwiazki
  • 29
ani wsparcia od nikogo.


@pounamu: @TwojKoszmar dojrzałe wsparcie w takim wypadku polegałoby na łagodnym uświadomieniu Tobie, że ty jesteś odpowiedzialna za swoje życie, jesteś osobą zaburzoną, niedojrzałą, powtarzasz schemat z domu i bez terapii w jakiejś formie sobie nie poradzisz.

Ale pewnie uznasz to za atak na siebie.
@r5678: jasne, to tylko komentarz na mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mimo wszystko, ciężko uwierzyć w takiej sytuacji w podłoże genetyczne bez obciązenia środowiskowego (na które bądź co bądź najczęściej bardzo istotny wpływ mają nasi rodzice)