Wpis z mikrobloga

@atol na moim egzaminie było bardzo wesoło, przyjechali panowie z UDT poprowadzić egzamin. Wyciągają jakieś papiery i mówią do naszego instruktora że przywieźli uprawnienia kilku osób z poprzedniego egzaminu. Gość przegląda i mówi
'Panowie ale tu coś nie gra ja kojarzę tego człowieka i on przecież nie zdał egzaminu'
Panowie z UDT strzelili buraka, szybko zabrali wskazane uprawnienia i powiedzieli że jakoś to wyjaśnią ( ͡º ͜ʖ͡º)
@RidgeForrester: u nas wszyscy zdali teorię i praktykę (22 osoby), mimo że temat nie jest jakoś bardzo skomplikowany to bardzo dobrze wyjaśniali na teorii, nikt nie miał problemu czytać schematów, bo praktyka to proszę państwa tu jest wózeczek tu są europaletki, proszę przewieźć określonym torem przestrzegając zasad bezpiecznego transportu, ale w sumie nic więcej nam nie trzeba było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@atol u mnie było chyba 16 osób, cześć zdawała za jednym razem na wózki i na hdsy. Na samych wózkach na teorii odpadło 3 osoby. Najlepszy był synek jednego właściciela lokalnej hurtowni budowlanej który namiętnie czekał na ogłoszenie wyników. Panowie wyszli je ogłosić ale zaczęli dość nietypowo. Wyczytali nazwisko 'synalka' ten się zgłosił i usłyszał żeby zawijał się do domu bo z obu testów teoretycznych nie zdał a ilości punktów nie będą