Wpis z mikrobloga

No już zaczyna się ściemniać, wiec chyba pora siadać do stołów. Tak więc drogie Mirki i Mirabelki, życzę wam byście zawsze się uśmiechali i przekazywali tym samym dobry nastrój innym ludziom, by nerwy i złość wyładowywać w grach lub na siłowni, a nie w domu lub pracy. Przede wszystkim święta to czas kiedy spotyka się z mniej lub bardziej lubianą rodziną. Czasem trzeba zacisnąć żeby i wytrzymać te kilkadziesiąt minut w towarzystwie osób których się nie lubi, czasem wieczór ucieka w kilka chwilcpodczas rozmowy z dawno niewidzianymi krewnymi. Cieszcie sie tym, że macie jeszcze rodzinę i nie uciekajcie od możliwości spotkania się w rodzinnym gronie, ten jeden dzień w roku.
Mi przyszło spędzić ten czas samemu. Jedynie co pojawia się w głowie to wspomnienia o tych co odeszli w ostatnich latach. O tych którzy mają już to wszystko za sobą. Jednocześnie wspominam jak razem wspólnie siedzieliśmy przy stole. Raz na wesoło, innym razem jakieś sprzeczki czy kłótnie były... No święta jak to święta. Teraz mi tego brakuje...

#wigilia #swieta #bozenarodzenie #feels
  • 2