Wpis z mikrobloga

Jako, że ostatnimi czasy źle mi się żyje bez różowego paska z którym wiązałem sporo nadziei na przyszłość i miałem dość sporą stagnację, prokrastynację oraz prawie oparłem się o depresję z powodu zerwania, postanowiłem sobie zapodać kilka celów które chcę osiągnąć do września następnego roku.

-znaleźć pracę i fajne miejsce zamieszkania (Prawdopodobnie Wrocław)


-Zaliczyć magisterkę której nie napisałem, bo od marca aż do maja miałem spore huśtawki nastrojów i przez moje #!$%@? samopoczucie i #!$%@? myśli o tym jak uratować związek i kontakt zawaliłem magisterkę.


-Wybrać się na siłownię.


-Odbyć kursy na skoki spadochronowe AFF


-Skompletować sprzęt narciarski do zimowych wypraw w góry oraz odbyć kursy z jazdy i instruktorskie.


-Kupić rower do jazdy po górach.

Chcę zrealizować co najmniej 4/6 założeń.

Wiem, że niedługo kończę dopiero 25 lat i jestem młody, oraz tego kwiatu jest pół światu i takie tam, jednak dość bardzo się przywiązałem do poprzedniego różowego paska. Jednakże, chyba pora całkowicie odciąć się od #!$%@? myśli które powstrzymują mnie przed wszelkimi działaniami, a skupić się na tym co będzie w przyszłości i czerpać z życia jak najwięcej. Nie ma sensu na siłę szukać następnej dziewczyny.

#rozkimnyzdupy #postanowienia2014
  • 10
@tangerine_: @feelbeats: Dzięki :) Zastanawiam się czy to nie za dużo, ale myślę, że lepiej zrobić więcej założeń jak mniej :)

@umadbro: Akurat zerwanie z powodu wypalenia uczuć z jej strony. Ja próbowałem ratować, angażować się, a z jej strony nie było żadnej inicjatywy do poratowania związku.

@milczmen: Ja tam też miałem #!$%@? wyniki i na liście rekrutacyjnej byłem na szarym końcu listy z zaledwie 2 punktami przyjęcia
@milczmen: Na jakie chcesz się wybrać? Prawie się z tych feelsów ogarnąłem. Teraz tylko kwestia odcięcia się całkowicie od kontaktów z nią, a jedyny sposób to zajęcie sobie czymś czasu. Obecnie robię to poprzez pisanie magisterki, bo się ogarnąłem z priorytetami.