Wpis z mikrobloga

@Retner: to.. mocno osobiste. Ktoś by się mógł zażenować, ale nie ja. Bardzo, bardzo mocno i bardzo, bardzo szczerze trzymam za Ciebie kciuki! Z ciekawości zapytam: czemu zalinkowałeś tę historię akurat mnie?
chyba jedyna sensowna odpowiedz to, ze rzucilas mi sie w oczy, w pozytywnym sensie.

Co do tego, ze jest to osobiste, to juz dawno nie ma to znaczenia dla mnie. Moze jak pojde spac i wstane to mi przejdzie, jednak teraz mam poczucie ze jestem wypruty z emocji, pisanie tego zajelo mi dwie godziny, i byly to dwie godziny kiedy skupilme mysli, co zdarza sie zadko od kilka lat.
@Retner: to miło, że moja skromna potrafi sprawić takie wrażenie. :-) Oh, sporo z siebie wyrzuciłeś i w tym momencie możesz mieć takie poczucie. Jak dla mnie w tym momencie to normalne. Masz kawał mojej życzliwości. :-)