Aktywne Wpisy
SK*****ny źle zakrecili olej, trzymałem na siedzeniu. Nie wiem teraz czy to odpiore. Przysięgam, że ich za to pozwe. Macie jakieś rady czym to odmyc z siedzenia? #volvo #mechanikasamochodowa #pomocy
Każdy, kto kiedykolwiek chciał sobie kupić fajny samochód i powiedział o tym rodzinie/znajomym/ludziom w internecie zapewne usłyszał co najmniej kilka kwestii z poniższego bingo. Piszcie, ile Wam wyszło.
#motoryzacja #samochody #carboners #bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta
#motoryzacja #samochody #carboners #bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta
To było w technikum. Wracam sobie do domu w plecaku książek pełno, bo projekt przygotowywałem. Pod domem usypana maleńka śniegowa górka ze śniegu z podjazdu. Ubita, rozmrożona i zamrożona. Nie ma bata, każdy by na nią wszedł. Wszedłem i ja, rozejrzałem się z perspektywy o pół metra wyższej i postanowiłem ot tak z niej się ześliznąć jak skoczkowie na skoczni, noga przy nodze. Oczywiście fizyka mnie pokonała, współczynnik tarcia był znikomy, więc nóżki zjechały szybciej niż reszta ciała. Jakiegoż orła wywinąłem do tyłu! I teraz włączcie wyobraźnię: "upadłem" na plecy a właściwie na plecak, a plecak na mikro górkę... wobec czego cały impet upadku przejęła głowa która się bardzo bardzo energicznie odchyliła w tym wypadku do tyłu. Wstałem szybciutko, co by jakiś sąsiad nie zobaczył porażki.
Następnego dnia nie wstałem z łóżka. Pierwsza próba zakończyła się głośną ^^^urwą i dziwną falką, gdyż głowa nadal leżała na poduszce, tułów i biodra nie, nogi leżały. Mialem tak naciągnięte ścięgna, że poezja. Przez kilka kolejnych dni swoją głowę z łóżka podnosiłem oburącz, a w szkole obracałem się całym ciałem, gdy ktoś do mnie mówił...
A czemu to mówię? Spać od tego upału nie można, zima mi się przypomniała.
#coolstory
#kontuzja
#pielegniarka