Aktywne Wpisy
nicari +2023
Kocham patrzeć na relację mojego męża z synem 🥹 dziecko nie ma nawet dwóch lat, a tata go nauczył kręcić wkrętarką, budują razem tory przeszkód i namioty, razem naprawiają ulubione samochody, wspólnie robią kawę w kawiarce... Gdy mąż wraca z pracy, to dziecko jest przeszczęśliwe - krzyczy wtedy "mama nie! Tata chodź!" i ciągnie swojego ulubionego człowieka na kolejne wspólne przygody 🥹
Dumna jestem że swoich chłopaków, są najlepsi.
#niebieskiepaski #dzieci #
Dumna jestem że swoich chłopaków, są najlepsi.
#niebieskiepaski #dzieci #
WielkiNos +176
Oto jak #onlyfans ryje banię i do czego prowadzi narracja lewicy, że prostytucja to praca jak każda inna. K0biety, które się tym trudnią są przekonane, że ich zdanie na jakikolwiek temat ma takie samo znaczenie jak normalnych ludzi.
Onlyfansiara twierdzi, że normalna, uczciwa praca to mniejszy szacunek do samego siebie niż pokazywanie gołej dupy za pieniądze.
Jak można się wypowiadać o szacunku do samego siebie jak się nawet nie wie co to
Onlyfansiara twierdzi, że normalna, uczciwa praca to mniejszy szacunek do samego siebie niż pokazywanie gołej dupy za pieniądze.
Jak można się wypowiadać o szacunku do samego siebie jak się nawet nie wie co to
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Żona ma wolny zawód i zapiernicza od rana do wieczora, czasami nocami jak jest zlecenie, ja wyrabiam w robocie półtorej etatu i dzięki temu jakoś nam się powodzi. Trzy lata temu kupiłem samochód w salonie, ot zwykłe kombi klasy średniej, była promocja, samochód wzięliśmy na firmę. Momentalnie popsuły nam się stosunki z niektórymi znajomymi i rodziną. Już od dawna słyszeliśmy docinki że mamy lepiej, że nam się powodzi, że oni to są biedni itp. ja się ich pytam. Co zrobiłeś w kierunku żeby zmienić swoją sytuację finansową. Mam brata pracującego od szkoły średniej u jednego pracodawcy, próbowałem mu załatwić robotę w swojej branży - wiesz u ciebie piniondz nie pewny i trzeba się nakombinować żeby zarobić, a u Janusza w fabryce mam hehe 1800 co miesiąc czy stoję czy leżę i pożyczkę mogę na 1% wziąć.
Mam jeszcze młodsze rodzeństwo, kiedy się uczyli zawsze mogli liczyć na pomoc starszego brata i rzucałem im regularnie kaską żeby mieli co do gara włożyć. Teraz kiedy już są dorośli i pracują (czasem tak, czasem nie bo hehe młodość jest jedna i szkoda czasu na pracę), już ich nie sponsoruję, parę razy odmówiłem pożyczki na wieczne nieoddanie i już stosunki są gorsze. Najgorsze jest to że jak daję im zarobić np. 100zł w 5 godzin nie mają czasu. Ale #!$%@? narzekać uwielbiają. Jakie to typowo polskie. Teraz wróciliśmy z wakacji w ciepłych krajach, które sobie sami zorganizowaliśmy żeby było taniej, już czujemy oddech rodziny i znajomych na plecach.
-Wy to macie fajnie.
-Też byśmy pojechali ale nie mamy tyle szczęścia
-Nas to nawet nad Bałtyk nie stać
-Pożyczcie trochę kasy, oczywiście zawsze na coś niezbędnego.
i wiele innych tekstów. A jak trafiliśmy z synem z rotawirusem do szpitala i potrzebowaliśmy pomocy w opiece nad córką, rodzinka się wypięła i córka wylądowała u koleżanki z przedszkola.
To jest prawdziwa #cebula .
Teraz jeszcze trochę o bezrobociu:
Od kilku miesięcy poszukuję niani do dziecka i już mnie szlag trafia. Żeby nie było, oferuję całkiem nie najgorsze warunki. Praca na pół etatu , mogę nawet zatrudnić i opłacać składki, 10 zł za godzinę, praca w różne dni w tygodniu w elastycznych godzinach (żona pracuje w domu i wszystko jej jedno o jakiej porze zasiądzie do zlecenia), płatne urlopy. Nawet jakby niania była naprawdę fajna planowałem dorzucić trochę kasy górką, również jakąś premię na święta. Już nawet szukam jakiejś młodej dziewczyny przynajmniej na wakacje. W wakacje zawsze mamy dużo pracy więc niania wyrobi nawet cały etat.
Nie wiem czy ja mam takie szczęście, czy ludzie są jacyś leniwi czy co. Może ja jestem oderwany od rzeczywistości i proponuję za mało (niestety na 15 za h mnie nie stać), jeśli tak to sprowadźcie mnie na ziemię. Powywieszałem w okolicy ogłoszenia, wypytuję wszędzie gdzie się da i co? I kupa.
Czy naprawdę w okolicy nie ma żadnej licealistki czy studentki, która chciałaby zarobić w wakacje. Aż normalnie przypomina mi się wpis o synu zapracowanych rodziców nabijającym się z januszy.
W tamtym tygodniu myśleliśmy, że rozwiązaliśmy problem. Dostaliśmy kontakt z przedszkola córki do dziewczyny która bywa w przedszkolu na zastępstwie. Przyszła w piątek, syn od razu ją zaakceptował. Nawet nie wiecie jak można się ucieszyć z niani, wreszcie porozmawiam z żoną, teraz cały czas się mijamy, ja nie ja pracuję to ona i odwrotnie, może nawet pójdziemy razem na rower BEZ DZIECI. Niania posiedziała z małym 8h i umówiliśmy się na niedzielę południe i prawie każdy dzień następnego tygodnia. Pięcioletnia córka słysząc, że przyjdzie ciocia z przedszkola opiekować się jej rocznym bratem bardzo się ucieszyła i wysprzątała swój pokój jak nigdy dotąd. W niedzielę o 10 sms "nie mogę niestety przyjść bo mam poprawiny po weselu". Nosz #!$%@?.., córka się poryczała, ja w pracy, żona zawalona robotą a panienka po prostu zabalowała. Nie odbiera telefonu, nie odpowiada na smsy. No chciałbym jej przynajmniej zapłacić za te godziny w które była żeby czuć się w porządku ale kontaktu brak.
Ja nie potrafię zrozumieć takiego zachowania. Od 14 roku życia zasuwam w wakacje na budowach żeby mieć na własne wydatki, od 18 roku życia sam się utrzymuję i pomagam rodzinie dlatego mi się to w głowie nie mieści.
Tu kropka. Nie będzie puenty bo nie ma co puentować. Po prostu wnerwia mnie ten polski tok myślenia. Sam się nie wezmę za robotę ale innym zazdroszczę. Sorry ale musiałem wyrzucić z siebie ten ślinotok bo chyba bym pękł już z tego #!$%@? na cebulactwo.
#gozkiezale #rodzina #bezrobocie #janusze #polakicebulaki #polakibiedakicebulaki #zazdrosc
@wilk132: jakaś para wyjedzie za granicę, odbębni swoje 8 godzin w mało odpowiedzialnej pracy i ma identycznie pod względem finansowym, jeśli nie lepiej ;D
Siedzą dwa owsiki w dupie. Ojciec z synem. Syn pyta:
- Tato, jak wyjrzę z dupy na świat to co to jest to żółte?
- To żółte synu to słońce.
- A to niebieskie?
- Niebieskie synu to niebo.
- A to zielone, tato?
- Zielone synu to trawa.
- Tato!
A co do niani to u nas jest www.nianiatrojmiasto.pl, świetnie działają, pewnie w warszawie tez coś takiego jest.
Komentarz usunięty przez autora
@wilk132: Wat? Jest rano i chyba jeszcze nie do konca wszystko zrozumialem :P
To uczucie, gdy do mojej siostry przyszedł chłopak i usiadł na jej kocie xD Kot tak bardzo #!$%@?, a związek też tak bardzo #!$%@? xD Żałuję trochę, bo spoko ziomeczek był z jej chłopaka, a kota #!$%@?ł przypadkiem, bo był czarny jak fotel xD Śmiecham, bo siostra płacze, a ja