Wpis z mikrobloga

NIe, mam swoje. Ale często gdzieś chodzę/ jeżdżę z moim dzieckiem i fajnie by było mieć towarzystwo. Mieszkam w centrum, mój synek nie ma żadnych kolegów.

W roku szkolnym to nie problem bo ma kumpli w przedszkolu ale teraz jest porażka.
Bo mimo wszystko to w temacie dzieci wole rozmawiać z kobietami. Z reguły mają na ten temat odrobinę więcej wiedzy.