Aktywne Wpisy
100 ZIKO NAGRODY!
Potrzebuję pomysłu na nazwę firmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Warunki:
● Powinna być po angielsku albo chociaż łatwa do przeliterowania
● Czym bardziej śmieszkowa tym lepiej (i.e. papaj)
● Brak polskich znaków
● Podkręć trochę jeszcze memizm
Najlepsza propozycja do jutra do dzisiaj do północy dostaje dowolnego giftcarda za stówkę albo co sobie zażyczy wygrany.
Powodzenia ᕦ(òóˇ)ᕤ
Potrzebuję pomysłu na nazwę firmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Warunki:
● Powinna być po angielsku albo chociaż łatwa do przeliterowania
● Czym bardziej śmieszkowa tym lepiej (i.e. papaj)
● Brak polskich znaków
● Podkręć trochę jeszcze memizm
Najlepsza propozycja do jutra do dzisiaj do północy dostaje dowolnego giftcarda za stówkę albo co sobie zażyczy wygrany.
Powodzenia ᕦ(òóˇ)ᕤ
CreaOnion +101
#wojna #wojsko #wojna #ukraina
Mircy, którzy chcą spieprzyć w razie wojny.
Uczyć się wykopki i wyciągać wnioski, by przeżyć.
Przed bezpośrednim atakiem ruscy ponad 2 miesiące przygotowywali się na granicy, codziennie było trąbione o tym w mediach, wykopki (w tym ja) twierdzili, że Putin nie jebnie, bo przecież cały świat patrzył.
Rosja nie wejdzie do Polski w pelerynie niewidce lub teleportując się magicznie w Białymstoku. Zdjęcia satelitarne będą latać po wszystkich kanałach
Mircy, którzy chcą spieprzyć w razie wojny.
Uczyć się wykopki i wyciągać wnioski, by przeżyć.
Przed bezpośrednim atakiem ruscy ponad 2 miesiące przygotowywali się na granicy, codziennie było trąbione o tym w mediach, wykopki (w tym ja) twierdzili, że Putin nie jebnie, bo przecież cały świat patrzył.
Rosja nie wejdzie do Polski w pelerynie niewidce lub teleportując się magicznie w Białymstoku. Zdjęcia satelitarne będą latać po wszystkich kanałach
Dawno nie pisaliśmy, bo właściwie nie było o czym, ale w końcu przyszedł ten dzień. Byliśmy w sobotę z Bożenką na weselu, mniejsza o to czyim, ale w naszej okolicy. Jak to mamy w zwyczaju - bawiliśmy się znakomicie, orkiestra dawała radę, więc nawet alkohol specjalnie nie był potrzebny, zwłaszcza, że w niedzielę kilku klientów do obsłużenia. Przyszła niedziela, czuliśmy się znakomicie, nogi trochę po tańcach bolały, ale promili we krwi raczej brak. Jedna pani jednak stwierdziła inaczej - poznała nas i hura, że jak to, wczoraj się pijani bawiliśmy, a dzisiaj na pogrzebie, tak nie przystoi, ludzie teraz to honoru nie mają, proszę państwa, oto oni, wielcy pijacy, ledwie skończyli się bawić, a teraz w czarnych strojach urządzają hucpę przy grobie. Sprawa na szczęście szybko się wyjaśniła. Ludzie dalej nas zaskakują. I chyba nie przestaną.
tl;dr
Pozdrawiamy,
Andrzej i Bożena
#januszezakladowpogrzebowych #truestory