Wpis z mikrobloga

Pozycja muzułmanów w Holandii

-Obecnie w Holandii żyje około 900 tysięcy muzułmanów (z czego 13 tysięcy konwertytów i dzieci imigrantów z 3 pokolenia). Pierwsi muzułmanie przybyli tam pod koniec XIX wieku z holenderskiej Indonezji. Po IIWŚ współczynnik ten zaczął wzrastać.Muzułmańska populacja jest młodsza od holenderskiej.

-Ocenia się, że do 2050 roku będzie ich tam około 1.4 miliona.

-Dwie główne grupy muzułmanów to Turcy i Marokańczycy. Pozostałe to imigranci z holenderskiego Surinamu, Iraku, Iranu, Afganistanu i Somalii.

-Turcy i Marokańczycy znacznie częściej porzucają szkołę niż ich holenderscy rówieśnicy (7-8.6% do 4%). Mniej też idzie na studia, chociaż ten współczynnik z biegiem czasu wzrasta.

- 50-60% z nich twierdzi, że nie ma żadnych problemów z porozumiewaniem się w języku holenderskim.

- Bezrobocie pośród dwu głównych muzułmańskich grup jest wyższe niż wśród rdzennych Holendrów. Najwyższe w 2004 wynosiło ok 21% dla Marokańczyków, 14% dla Turków i 5% dla Holendrów. W następnych latach mocno spadało żeby znów wzrosnąć w czasie recesji.

-Muzułmanie częściej niż Holendrzy zakładają małe przedsiębiorstwa. Głównie z zakresu sprzedaży detalicznej, gastronomii, usług sprzątających i agencji pracy. Czasem też usług konsultacyjnych i firm informatycznych. Zdaniem autorów jest to spowodowane przede wszystkim chęcią niezależności, niższym poziomem edukacji i częściową dyskryminacją na rynku pracy.

-Różnica miedzy dochodami Turków i Marokańczyków, a Holendrów wynosi 7-9 tysięcy euro. Wynika ona w dużej mierze z powodu o wiele częstszego korzystania z pomocy społecznej u tych pierwszych. Ok 21% z nich korzysta z jakiejś formy zasiłków (Holendrzy ok 10%). Wskaźnik ten jest wyższy wśród innych islamskich nacji (Irakijczycy 32%, Somalijczycy 41).

-Prawie połowa muzułmanów wysyła pieniądze do swoich rodzin w kraju pochodzenia.

-Około 80% wybiera partnera z tego samego narodu, z którego pochodzi. Wedle autorów małżeństwa angażowane są powszechnością, ale wśród lepiej wykształconych muzułmanów ich liczba spada.

-Muzułmanie częściej uważają swój stan zdrowia za zły. Współczynnik palaczy jest wśród nich nieco wyższy niż u reszty społeczeństwa. Natomiast konsumują znacznie mniej alkoholu. 52% muzułmańskich kobiet ma nadwagę, wśród muzułmańskich mężczyzn statystyki wyglądają podobne jak u reszty Holendrów. Gorszy stan zdrowia odpowiada za częstsze wizyty u lekarzy rodzinnych (wizyty u specjalistów i dentystów są natomiast rzadziej spotykane).

-Rzadziej niż Holendrzy angażują się do pracy jako wolontariusze (26% do 42%). Głownie w szkołach i organizacjach religijnych.

-1/4 muzułmanów deklaruje, że codziennie śledzi holenderskie gazety i magazyny (tyle samo twierdzi, że nigdy ich nie czyta). Natomiast nieco mniej niż połowa codziennie ogląda telewizję z kraju swojego pochodzenia.

- 8-9% holenderskich posłów jest "non-western orgins", 1 na 75 senatorów jest Turkiem. W radach prowincjonalnych na 564 miejsca jest 16 Turków i 3 Marokańczyków. W radach miejskich współczynnik dla obu nacji wynosi łącznie 2.4%.

-Tylko 1/3 muzułmanów posiadających prawo do głosu zamierza iść na wybory (2010). To o wiele mniej niż w poprzednich latach, co autorzy tłumaczą wyższym zadowoleniem co do działań władz.

-Większość muzułmanów deklaruje głosowanie na partie lewicowe. Najbardziej popularne są Partia Pracy, Zielona Lewica, Partia Socjalistyczna i Demokraci. Islamska Partia Holandii może otrzymać po 7% głosów zarówno od Turków, jak i Marokańczyków.

-15% wszystkich podejrzanych o przestępstwa w Holandii to Marokańczycy. Co dziesiąty młody Turek/Marokańczyk był przynajmniej raz podejrzany o przestępstwo (A co 25 Holender).

-Radykalizacja muzułmanów rozpoczęła się w latach 90-tych objawiając się między innymi finansowaniem meczetów i szkół koranicznych przez organizacje z krajów arabskich. Obecnie przynajmniej 15 imamów wygłasza ekstremistyczne kazania i działając aktywnie w ponad 30 meczetach. Autorzy podają, że liczba ekstremistów jest względnie mała, ale wciąż stale rośnie zasilana głownie przez młodych ludzi.

-60-70% muzułmanów uważa Holandię za swój dom. Liczba ta różni się w zależności od nacji i religijności. Turcy częściej niż Marokańczycy bardziej identyfikują się ze swoim krajem, niż z Holandią.

-Między 2006, a 9 doszło do poprawienia się opinii nt muzułmanów. Duża część Holendrów uważa, że islam i zachodni styl życia da się połączyć. Podobnego zdania są też muzułmanie, którzy jednocześnie twierdzą, że większość Holendrów ocenia islam zbyt negatywnie i że taki stosunek do ich religii będzie jeszcze rosnąć. 46% Turków i 39% Marokańczyków uważa, że Holendrzy respektują kulturę islamu.

-Większość muzułmanów ma o więcej kontaktu z innymi muzułmanami niż z Holendrami. Wśród mniej niereligijnych ten współczynnik spada.

-Połowa muzułmanów twierdzi, że doświadczyła dyskryminacji ze strony Holendrów. Więcej Marokańczyków niż Turków i młodszych, niż starszych.

-Holenderski Instytut Badań Społecznych twierdzi, że muzułmanie są znacznie rzadziej zapraszani na rozmowy o pracę niż Holendrzy. Wskaźnik ten jest wyższy u słabo wyedukowanych pracowników i wyższy wśród mężczyzn niż u kobiet. Chętniej przyjmuje się na rozmowę o pracę Marokańczyków niż Turków.

-1/3 muzułmanów odwiedza meczet przynajmniej raz w tygodniu (częściej mężczyźni). 1/3 robi to bardzo rzadko, albo w ogóle. Marokańczycy wydają się być bardziej religijni niż Turcy.

-Obecnie w Holandii jest 475 meczetów. Połowa z nich jest prowadzona przez tureckie organizacje, a 1/3 przez marokańskie. Poza religijnym wymiarem są także miejscem spotkań i kultywowania swojej kultury.

źródło

W najbliższej przyszłości postaram się opisać także podobne raporty co do muzułmanów w UK, Szwecji i Rosji.

Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chciałbyś czytać więcej takich obserwuj tag #eurostat

#ekonomia #islam #holandia #4konserwy #eurostat #neuropa
  • 11