- 1
Obejrzalem serie nagran od typa, ktory sledzil stwora na swojej posesji: https://youtube.com/watch?v=qMLpXSnXn0k
Co ciekawe, podobny stwor pojawil sie tez na innych nagraniach:
https://youtu.be/5WbeMUpkXW0?t=1210
https://youtu.be/5WbeMUpkXW0?t=2131
#ufo
Co ciekawe, podobny stwor pojawil sie tez na innych nagraniach:
https://youtu.be/5WbeMUpkXW0?t=1210
https://youtu.be/5WbeMUpkXW0?t=2131
#ufo
Eillis via Wykop
- 0
Okazuje sie, ze te stworzenia sa dosc czesto spotykane. Sa nazwane Crawlerami.
Jest dla nich specjalny Reddit: https://www.reddit.com/r/CrawlerSightings/
Jest dla nich specjalny Reddit: https://www.reddit.com/r/CrawlerSightings/
Eillis via Wykop
- 0
To nagranie tez moze byc autentyczne - dobrze pokrywa sie z opisami swiadkow: https://m.youtube.com/watch?v=Z7e8cfjKQ08
Eillis via Wykop
- 0
Eillis via Wykop
- 0
@nilmerg @CastleGandolfo Gdyby chodzilo o sama serie nagran tego typa to sam bylbym sceptyczny (zreszta nadal nie wykluczam, ze to wszystko fejk), ale to, co dodaje wiarygodnosci to fakt, ze mozna znalezc duzo nagran takich stworow, z roznych zrodel. Jeszcze wiecej jest zeznan, ktore sa spojne i brzmia wiarygodnie.
Podobno amerykanie z prowincji czesto maja odpowiednia
w życiu by nikt nie wychodził samemu żeby śledzić jakąś dziwną postać w lesie na odludziu
Podobno amerykanie z prowincji czesto maja odpowiednia
Eillis via Wykop
- 0
@nilmerg: Czy i na ile bysmy znalezli slady ich istnienia zalezy od wielu czynnikow, zwlaszcza ich populacji i rejonu wystepowania, choc nie tylko.
Nawet jak cos znajdziemy to i tak to nic nie daje, bo:
1. stygmatyzacja - nikt nic nie widzial / temat umiera,
2. nic nie widac - jakis zwierzak,
3. wszystko widac - CGI.
Tyczy sie to zarowno UFO jak i kryptydow itp. Pewnie nie musze Ci tego
Nawet jak cos znajdziemy to i tak to nic nie daje, bo:
1. stygmatyzacja - nikt nic nie widzial / temat umiera,
2. nic nie widac - jakis zwierzak,
3. wszystko widac - CGI.
Tyczy sie to zarowno UFO jak i kryptydow itp. Pewnie nie musze Ci tego
Eillis via Wykop
- 0
@cichooo: Nie ma nagran w dzien bo to stwory nocne. W ciagu dnia sie pewnie gdzies chowaja.
Zdaje sie tez, ze sa na tyle rzadkie, ze ciezko dokladnie przewidziec kiedy jakis sie nawinie.
Z cialami mozna by sobie doszukiwac roznych mozliwych wyjasnien,
ale nawet jak byscie mieli filmik z cialem to nagle udowodnione? Tak samo nikt by nie wierzyl.
Chyba nawet gdzies mi sie jakies filmiki z cialami przewijaly w powiazanych
Zdaje sie tez, ze sa na tyle rzadkie, ze ciezko dokladnie przewidziec kiedy jakis sie nawinie.
Z cialami mozna by sobie doszukiwac roznych mozliwych wyjasnien,
ale nawet jak byscie mieli filmik z cialem to nagle udowodnione? Tak samo nikt by nie wierzyl.
Chyba nawet gdzies mi sie jakies filmiki z cialami przewijaly w powiazanych
Przy okazji, wrzucam kompilację co ciekawszych (moim zdaniem) nagrań, które znalazłem.
Gdybym obejrzał którykolwiek z tych filmików osobno to bym się nawet nie zastanawiał. Po obejrzeniu ich więcej... zastanawiam się.
Wiem, wiem: dla Was to wszystko jest fake.
Ale co tu jest takie nieprawdopodobne?
Mówimy po prostu o potencjalnym gatunku stworzenia, które nie zostało jeszcze oficjalnie schwytane i zbadane.
Nie widzę tutaj nic aż tak
Mniejsza z tym - nie będę już tracił czasu na Twoją złośliwość.
Zakładanie, że nasza marna wiedza o rzeczywistości to jakieś absolutne dogmaty to szczyt arogancji. Tym bardziej, jak wiemy, że nadal są rzeczy, których kompletnie nie potrafi wyjaśnić.
Dopiero niedawno zrozumieliśmy jak lata bąk. To wcześniej też było niemożliwe, żeby istniał?
100 lat temu nasza technologia uważana byłaby za kompletnie niemożliwą.
Nie zrozum mnie źle: mam pełen szacunek do nauki i do tego jak wiele już osiągnęliśmy.
Wychodzę tylko z założenia, że nadal jeszcze wiele przed nami. Mówienie w tym momencie, że coś jest niemożliwe to (delikatnie mówiąc) krótkowzroczność.
Musimy poznawać rzeczywistość taką, jaką jest i używać nauki, żeby ją wyjaśniać. Nauka, która zabrania
Z grawitacja sie nie kloce.
Nie interesuje mnie za bardzo, czy jakis geniusz z Youtube wyliczyl, ze niemozliwe zeby funkcjonowal stwor, ktorego ledwo co ktos widzial, a nie badal jeszcze nikt.
W tej chwili interesuje mnie wylacznie, czy to cos naprawde istnieje.
Jesli istnieje, to nauka bedzie sie musiala dostosowac do rzeczywistosci i to jakos wyjasnic - nie na odwrot.
Serio... Gdybym
Pol biedy jak jest mala ilosc i jakosc nagran/zgloszen. Tym bardziej, ze IMO nie mowimy tutaj o czyms kompletnie niewiarygodnym.
Proponuje zgodzic sie, ze mamy odmienne zdanie i uciac dyskusje. Ja juz raczej nie mam nic nowego do dodania.
W kosmitow zaczynam wierzyc, odkad mowia o nich powazni panowie z armii USA.
Nagrania Yeti, duchow i innych kryptydow sa dla mnie mniej wiarygodne, bo sa mniej spojne, mniej prawdopodobne, prostsze i popularniejsze do podrobienia (choc taki Rake tez jakos bardzo trudny nie jest).
Religia to kontrowersyjny temat, choc obiektywnie analizujac ich historie mozna nabrac