#przegryw #emowpis ##!$%@? #im22andthisisdeep
While my body was burning once again
An unknown feeling struck me
I believe it is called pleasure
I enjoyed suffering for the first time
My life of misery is dead
I will follow Satan's path
Blackness inside my soul
Coldness inside my heart
#przegryw wiecie co... ja juz chyba bede palił te szlugi az sie przekręce i bedzie spokój i tyle, gorzej jak sie nie przekręce tylko se zdrowie zniszczę i większej deprechy dostanę...ja juz serio nie mam siły znosić dłużej własnej głowy
@WirtuozPrzegrywu: Ja mam taką strategię, choć nie palę zbyt dużo, to z każdym zaciągnięciem się cygarem mam świadomość że skracam sobie ten marny żywot i to mnie cieszy, tak samo z każdym wypitym kieliszkiem wódki itd. Nie ma po co przedłużać sztucznie tego żywota. Jak będę miał umrzeć to umrę i tyle, nie zależy mi.
  • Odpowiedz
Kiedyś w moim korpokołchozie była taka Dominika, niby mysza ale taka cicha woda, wiecie tatuaż tu i tam. Miała chłopaka. Raz była taka sytuacja, że się spotkaliśmy rano przy wejściu i we windzie przylepiła się do mnie bokiem.

Akurat byłem wtedy jakiś dziwnie chory - nieprzespana noc + półomdlenie w pociągu w drodze, miałem już się cofnąć po tym jak się wysadziłem z tego pociągu i wziąć na urlop żądanie ale zdecydowałem
  • 1
@cichy-spokojny-grzeczny: spokojnie, może po prostu na kacu ledwo trzymała się na nogach.
Mi kiedyś w zatłoczonym autobusie jakaś laska położyła głowę na ramieniu.
Ja jak to sigma kompletnie to zignorowałem bo to nic nie znaczy ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Jutro pojadę sobie po pracy do mojej samotni vanderledrowskiej, a wieczorem na rower. I zjem sobie na obiad sałatkę cesar w wiejskiej knajpce przydrożnej. Taki to małomiasteczkowy żywot, tu wszystko rządzi się swoimi prawami. Pamiętam, że jak nie pracowałem, to jak sobie jeździłem na moje samotnicze wyprawy, to ulice były całkowicie puste w godzinach pracy. Mogłem jechać, jechać i jechać przez te pola i lasy i nie minąć żywej duszy. Dookoła powiatowego
Van-der-Ledre - Jutro pojadę sobie po pracy do mojej samotni vanderledrowskiej, a wie...

źródło: 1000020295

Pobierz
  • 0
@Van-der-Ledre Z Polską powiatową bywa słabo, bo ta wymiera więc i z obrzeżami powiatowego nie jest dobrze.

U mnie jest dość podobnie, wiele miejsc wygląda tak samo jak w czasach mego dzieciństwa, z tą różnicą że dziś mamy lepsze drogi(przynajmniej tak mam w swej okolicy).

Szkoda że pandemia wykończyła stare osiedlowe sklepiki czy lokale z gastronomią które "były od zawsze" - takie miejsca dodawały klimatu i poczucie stabilności.
  • Odpowiedz