Ankieta Statystyczna. Swoją drogą, czy jest możliwe aby ktos kto nie zarabia minimalnej był za tym aby ona rosła? Ciekawe pytanie :-). A idąc dalej jakich osób jest więcej, tych co zarabiaja minimalną czy tych co więcej, a skoro tych co więcej to gdzie ta demokracja skoro decyduje mniejszość
#praca #pracbaza #niebieskiepaski #zarobki #polityka #pieniadze

Uważacie że pensja minimalna powinna:

  • Być na stałym poziomie jak obecnie 19.0% (11)
  • Wzrastać co roku jak obecnie 24.1% (14)
  • Być całkowicie zniesiona 32.8% (19)
  • Wynosic 3-4k brutto 12.1% (7)
  • Wynosic 2-3k brutto 5.2% (3)
  • 1-2k brutto 0% (0)
  • Do 1k brutto 6.9% (4)

Oddanych głosów: 58

  • Odpowiedz
Zaczyna się
w ciągu roku z rynku pracy przez #demografia wyparowało 138 tys pracowników
i tak będzie rok do roku, po paru latach wzrośnie do około 200 tys rocznie jak roczniki z najliczniejszych grup wiekowych zaczną przechodzić na emeryturę a roczniki z lat 00 będą wchodzić na rynek pracy.

Już zaczynają się naciski ze strony konfederacji pracodawców że trzeba ściągać 200-300tys pracowników nie wiadomo skąd rocznie.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/rekord-bezrobocia-od-1991-r-nowe-dane-gus/q0sqg6r

#polska #pracbaza #pytanie #ankieta #
Lukardio - Zaczyna się
w ciągu roku z rynku pracy przez #demografia wyparowało 138 ty...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
#pracbaza #korposwiat #praca #niebieskiepaski #rozowepaski #zarobki #korpo #inzynieria
#pytanie

Mam ofertę pracy za 9,5k brutto. Obecnie w firmie mam 7,5 i niedługo będę negocjował nową umowę na czas nieokreślony. Lv28, doświadczenie 2lata.
Teraz się zastanawiam, czy w ogóle dostanę więcej, niż 9k. Bo z opowieści wiem, że nieźle kręcili wcześniej z podwyżkami ale się zmienił prezes i może będzie dobrze.

Inna firma, co oferuje te 9,5 brutto, to dodatkowo można jeszcze mieć
@Suheil-al-Hassan: Uczeń do 26 roku życia tyle wyciągnie na zleceniu, a co potem? Sam niedawno pracowałem na magazynie i 5k było realne, ale po 26 roku życia schodzisz poniżej 4k do ręki ( ͡º ͜ʖ͡º)
7k-8k netto na uop w tym wieku to bardzo fajne zarobki
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Za rok wybieram aplikację prawniczą. Na początku zdecydowany byłem iść w #kssip na aplikację sędziowską. Jednak z tego co się naczytałem to widzę, że po pierwsze, dostać się jest baaaaardzo ciężko, a po drugie, sama praca jako sędzia nie jest tak opłacalna, jak mogłoby się wydawać. Koniec końców lądujemy w słabo płatnym zawodzie, wyjątkowo narażonym na stres, który daje satysfakcję nieadekwatną do włożonego weń wysiłku. W międzyczasie, moja przyjaciółka
foodtruck 10-21 sobota. przychodze o 20;40 zamawiam, mam numerek 330. burgery 30-35pln, jeden numerek = po prostu jeden czlowiek czyli mozesz wziac 4-5 burgerow na jeden numerek nawet. 30*330=9900. wiec te 15k realne bo na pewno wiele ludzi bralo kilka burgerow. 3 osoby tam pracuja. 11h roboty, 5k na łeb, odliczasz podatki, koszta i za sobote wpada pewnie te 1.5k na czysto. ciekawe ile realnie zarabiaja bo ja tutaj karkołomne wyliczenia
#
@Lukardio: no spoko, tylko najnowszy RTX tak samo kosztuje na prowincji, jak i w wojewódzkim.
więc nie dziwne, że ludzie ciągną do big5.
  • Odpowiedz
@Lukardio Mapa ta dobrze pokazuje część polskich "regionów biedy" takich jak pogranicze mazowiecko-podlaskie, "pustkę" północnej części warmińskiego czy nijakość między Szczecinem a Poznaniem.

W wypadku województwa lubelskiego sprawa wygląda następująco: problemem nie są same wysokie ceny nieruchomości tylko to że okolice Włodawy i Chełma to najbiedniejsze regiony całej Polski. Od paru lat miano najbiedniejszej gminy w Polsce zdobywają te leżące koło Włodawy.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jakiego języka obcego się uczyć żeby był najlepszy wskaźnik zarobki/łatwość? (oczywiście poza angielskim bo to podstawa)
#hiszpanski odpada - podobno łatwy ale co z tego skoro żadnego hajsu z tego nie ma bo dużo hiszpanów na polskim rynku pracy a wyjazd do hiszpanii do pracy to słaby pomysł
#chinski odpada - podobno dobry hajs ale za dużo czasu trzeba poświęcić na naukę i łatwiej chińczyka ściągnąć do polski żeby
@mirko_anonim: W Europie opłaca się najbardziej niemiecki+angielski jako uniwersalne kombo zarowno do Pracy w Polzdze jak i ewentualnej emigracji (po prostu największa liczba krajów i native speakerów), natomiast jeśli chcesz emigrować np do Hiszpanii no to niemiecki da ci tyle co nic bo tam bez hiszpańskiego nie przeżyjesz.

Więc po 1, czy chcesz emigrować tam gdzie używany jest inny język niż niemiecki albo angielski? To wtedy uczysz się tego języka, jeśli
  • Odpowiedz
  • 1
Finalnie stanęło na 175. Patrząc na rynek to i tak rynkowa stawka. Jak będzie mało to się wskoczy na OE ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam klasyczny problem pierwszego świata. Nie potrafię sobie wyobrazić gdzie się widzę za 5 lat i przez to nie potrafię podjąć decyzji co do pracy. Dostalam 2 propozycje pracy na stanowiskach okoloinformatycznych w 2 roznych firmach a jednoczesnie aktutalnie pracuje na uczelni (kierunek daleko od #it - nauki przyrodnicze ale nic w rodzaju biotechu). Troche wypalilam sie na uczelni, poza tym wiadomo jakie sa zarobki.

No i do sedna
@mirko_anonim: Miałem podobnie. I też się wypaliłem XD W moim przypadku rozwiązaniem okazał się pragmatyzm i brak stawiania pracy w centrum życia. Niby oczywistość i prosta sprawa, ale nie taka prosta do zrobienia xD Ja na siebie przestałem w ogóle patrzeć przez pryzmat tego kim jestem zawodowo, a zacząłem przez pryzmat tego jakie mam zainteresowania pozazawodowe i zacząłem je rozwijać. Piszę artykuły w dziedzinie, która mnie interesuje (na razie do szuflady
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: U mnie "pogoń za karierą" oznaczała bardziej pogoń za stymulacją intelektualną, czy też pracy nad czymś nieszablonowym i myślenie na zasadzie "za 10 lat będę miał depresję, jeżeli nie zrobię czegoś znaczącego" xD W kwestii finansowej nie ma praktycznie żadnej różnicy, a wiąże się to z paradoksem, w myśl którego ludzie chcący robić coś stymulującego intelektualnie, czyli trudniejszego, wcale nie zarabiają lepiej, bo tego typu pracy jest mało, a chętnych
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Znalazłem informację że przeciętne zarobki spawacza w Polsce wynoszą 4200 zł netto. Czy faktycznie jest taka rzeczywistość? Od dłuższego czasu myślę nad spróbowaniem sił w tym zawodzie ale nie wiem czy jest sens. Obecnie na produkcji bez żadnych kwalifikacji zarabiam więcej. A jak to wygląda w przypadku bardziej doświadczonych spawaczy czy po kilku latach pracy? #pytanie #spawanie
#pracaspawaczamnieprzeistacza #pracbaza #kursy #zarobki

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Prawda jest taka, że IT to rak współczesnego dzikiego kapitalizmu i jak żadna inna branża nie powoduje takich nierówności dochodowych w społeczeństwie. Są branże, w których pracuje się o wiele ciężej i wymagające więcej wysiłku a mimo to zarabiają dużo poniżej średniej krajowej. Sam znam wielu księgowych po studiach, kursach, robiących nadgodziny, muszą być na bieżąco z przepisami i zarabiają zaledwie po 5-7 tys. Najlepsze jest to, że to
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Prawda jest taka, że IT to rak współczesnego ...

źródło: b80c07448e1579c69817cb52ba764e51b43ae4712a6371c65d837c3892a65f70

Pobierz
@mirko_anonim nie jest to prawda, nie jest to zawód regulowany ani nawet nie wymaga studiów, sam ogarnąłem dużo z linucha i pythona a teraz ślęczę nad c, nie dlatego żeby zarabiać ale dla hobby.
Bo zarabiam podobnie w fizolskiej robocie.

Nie jest to zawód który ma jakiekolwiek szklane drzwi a wiedza jest za darmo w necie, narzędzie ma każdy w domu a jak nie to za 100zł kupi złoma lapka.

#!$%@? w
  • Odpowiedz
Miesiąc temu skończyłem studia i jestem serio załamany rynkiem pracy w tym mieście. Przez całe liceum i 5 lat na uczelni kułem całki, rachunki różniczkowe, algorytmy i wzorce projektowe. Setki nieprzespanych nocy i mnóstwo stresu. I serio teraz mam zarabiać tyle co robol na taśmie albo karyna na kasie w biedronce?

Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
Mozecie mi powiedziec jaki sens ma ta cala pogon za kasa?
Sam w to wpadlem, porownywanie sie z innymi non stop, a prawda jest taka ze nawet taki programista 30k czy lekarz 30k o ile nie ma partnerki co zarabia drugie tyle, to przy obecnych kosztach zycia nic wspanialego nie kupi, nie bedzie mial luksusowego zycia.

Przypominam ze ceny nieruchomosci mamy jak na zachodzie a zarobki 3 razy nizsze. Taki programista jest
@gharman co co się porównywać do kogoś - lepiej porównywać swój stan z przeszłości ze swoim stanem obecnie. Jak jest progres to znaczy że jest dobrze.

Jak będziesz zaglądać komuś innemu do garnka to zawsze znajdziesz kogoś kto ma więcej
  • Odpowiedz
@gharman: Ostatnio wpadł mi dość dobry cytat w ucho, którego angielski oryginał brzmi mniej więcej tak. "People often sacrifice happiness in pursuit of the means to obtain it". Po Polsku brzmi to mniej więcej tak: "Ludzie często poświęcają własne szczęście w pogoni za środkami, które w ich mniemaniu mają zapewnić im szczęście".

Uważam to za dość świetnie podsumowanie obecnych czasów.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Spotykam się od kilku tygodni z pewną sympatyczną dziewczyną z tindera, młoda dziewczyna 22 lata, która studiowala na AWF ale zrezygnowała i została trenerką fitness. Pewnego dnia z ciekawości zaczeliśmy rozmawiać o pieniążkach i zapytałem ją jak wyglądają zarobki w tej branży i mnie zamurowało. Nie powiem, ego mnie trochę zabolało. Byłem przekonany, że jako programista zarabiam na luzie więcej od niej, w końcu ukończyły ciężkie studia, obroniłem inżyniera
@mirko_anonim: porównujesz biznes do etatu i wyciągasz wnioski.
1. Dziewczyna musi o siebie dbać i być ciągle w formie bo inaczej klientki nie przyjdą.
2. Niski próg wejścia w branże = konkurencja, zapewniam że jest olbrzymia. Dużo większa niż w IT.
3. Roz*$$ny grafik bo jedna klientka chce o 6, druga o 19, powodzenia z jakąkolwiek próba ułożenia tego. Siedzisz po 10+h dziennie na siłowni.
4. 25k przychodu przy 150/h to
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żałuję, że skończyłem studia z finansów…

Jeśli nie chce się pracować w jakimś gówno-SSC (które za jakiś czas pewnie wyniosą się do Bułgarii/Rumunii bo u nas będzie za drogo) to o dobrą, rozwijająca i perspektywiczną pracę jest ciężko - mało ogłoszeń (nawet w dużych miastach - Warszawa to nie Londyn czy Nowy Jork), ogromna konkurencja (w tym z ludźmi z dyplomami topowych zachodnich biznesowych uczelni typu LSE albo HEC)
A potem człowiek wchodzi na wykop i ciągle czyta jak łebki z zaledwie 2 letnim expem w IT, bez studiów kierunkowych mają z palcem w doopie 150-200 PLN/h na B2B (czyli lekko+20k na rękę na miesiąc)


@mirko_anonim: Ale wiesz, że to bejty? xD Ci sami ludzi potem płaczą na wykopie o jakieś kredyty 2%, że w gastro jest drogo, że do mcdonalda przez ceny chodzą tylko frajerzy, tak samo do żabek
  • Odpowiedz
A potem człowiek wchodzi na wykop i ciągle czyta jak łebki z zaledwie 2 letnim expem w IT, bez studiów kierunkowych mają z palcem w doopie 150-200 PLN/h na B2B (czyli lekko+20k na rękę na miesiąc)


@mirko_anonim: Lepiej spojrzeć na raporty płac w IT niż na jakieś anegdotyczne przykłady z wykopu.
  • Odpowiedz